Miliony na walkę z bezrobociem
Pieniądze te PUP otrzymał z Funduszu Pracy. - Prawie 7,5 mln zł pochłoną stypendia stażowe. Na
prace interwencyjne zarezerwowano milion złotych a roboty publiczne 3 mln, chociaż docelowo będzie to 5 mln zł. Kolejny milion przeznaczony będzie dla przedsiębiorców na refundacje kosztów wyposażenia lub doposażenia nowych stanowisk pracy. Bezrobotni, którzy zechcą podjąć własną działalność gospodarczą mogą liczyć na dofinansowanie w wysokości 6 średnich krajowych pensji tj. ok. 18 tys.zł. Do rozdysponowania jest ponad 2 mln 200 tys.zł. Ta forma cieszy się największym zainteresowaniem wśród bezrobotnych. Od początku roku o taką pomoc wystąpiło już blisko czterysta osób - wylicza Dariusz Strzelec z radomskiego PUP.
To jednak nie jedyne pieniądze, którymi dysponuje radomski "pośredniak". Realizuje on projekt "Inicjatywa" współfinansowany z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. - W tym roku otrzymaliśmy największą na Mazowszu kwotę - prawie 19 mln zł - dodaje Strzelec.
Z tych pieniędzy 8,5 mln zł przeznaczonych zostanie na jednorazowe wypłaty na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Z 2,5 do 9 mln zl w porównaniu z ubiegłym rokiem wzrosła kwota przeznaczona a zorganizowanie staży. - Teraz mogą być na nie kierowani nie tylko absolwenci, ale również osoby w szczególnej sytuacji np. bez wykształcenia i po 50 roku życia. Szacuje się, że
będzie to blisko 1500 osób - podkreśla D. Strzelec.
405 osób korzystających z tej pomocy będzie też mogło wziąć udział w szkoleniach podnoszących ich kwalifikacje, a wsparcie w ramach tego projektu ma otrzymać ogółem 2385 beneficjentów.
Jak zapewnia dyrektor PUP w Radomiu Józef Bakuła, urząd zabiega od dodatkowe fundusze na walkę z bezrobociem. W sumie może to być 52 mln zł. - Bez tych pieniędzy osób bez pracy byłoby znacznie więcej - uważa dyr. Bakuła.
Obecnie w regionie radomskim bez pracy jest niewiele ponad 35 tys. osób, z czego więcej niż 15 tys. mieszka w powiecie.
(bdb)
