Brud w małej gastronomii

Zniszczone wyposażenie, pieczywo przechowywane w szafie na odzież, przeciekający dach, brak ciepłej wody i pracownicy bez aktualnych książeczek zdrowia – taki obraz zobaczyli kontrolerzy w dwóch punktach małej gastronomii w pobliżu dworca PKP.
- Najpoważniejsze uchybienia to: brak ciepłej wody, stanowiska do czyszczenia naczyń, miejsca do mycia warzyw, zniszczone wyposażenie. Pieczywo przechowywane było w szafce na odzież, pomieszczenia miały nieszczelny dach, a na podłodze stały dwa wiadra do zbierania ściekającej wody – wylicza Rafał Jeżak z radomskiej policji. Kolejne grzechy to: przeterminowane napoje, brudna lodówka, parówki i mięso do hamburgerów przechowywane poza lodówką w temperaturze otoczenia. Ponadto pracownicy nie posiadali aktualnych książeczek zdrowia, a kontrolerom nie udało się zajrzeć do dokumentów na wywóz nieczystości.
- Pracownicy sanepidu nałożyli na właściciela jednej z budek mandat, natomiast wobec drugiego zostanie wydana decyzja o zawieszeniu działalności do czasu usunięcia uchybień - dodaje Jeżak i zapowiada, że w najbliższym czasie będą przeprowadzone kolejne kontrole punktów małej gastronomii.
(bdb)
Fot. KMP Radom