Jeszcze większy deficyt

- Chodzi nam o zaoszczędzenie czasu. Mechanizm deficytu jest taki,że bardzo często zmienia się on w ciągu roku, zwłaszcza wtedy, gdy pojawiają się środki zewnętrzne. Najpierw musimy angażować pieniądze własne, a potem staramy się je odzyskać – tłumaczy prezydent Andrzej Kosztowniak.
Na co konkretnie pójdą pożyczone pieniądze? Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji potrzebuje 9 mln zł na remonty i bieżące utrzymanie ulic, m.in. Grzybowskiej, Sadkowskiej, Wiejskiej, Traugutta, Sportowej, Chałubińskiego, Prądzyńskiego, Żwirki i Wigury, Cichej, Wiejskiej. Z kolei 4 mln zł ma kosztować budowę kanalizacja sanitarna w ul. Malenickiej i Skrzydlatej.
Następna pula ma być przeznaczona na pokrycie robót drogowych, gdzie przetargi już ogłoszono, bądź są one przygotowywane.. Chodzi o ul. Słowackiego (od ronda Matki Boskiej Fatimskiej do granic miasta) i 10 mln zł, Warszawską i 15 mln zł, Chrobrego i 490 tys. zł. Miasto szykuje się również do inwestycji w przyszłym roku i zamierza wydać 850 tys. zł na projekty modernizacji ulic: Szydłowieckiej, Głównej, Ofiar Firleja, 25 Czerwca od Żeromskiego do Wodnej, Radomskiego i Mieszka I od Aleksandrowicza do Witosa. Na odszkodowania za nieruchomości przejęte pod budowę obwodnicy południowej gmina musi mieć następne 1 mln 500 tys. zł. Planuje również przeprowadzić termomodernizację w szkołach – gimnazjum nr 6, ZSO im. Staszica, PSP nr 24. Razem to 2,2 mln zł.
Prezydent podda także radnym pod rozpatrzenie projekt zwiększenia wydatków na rewitalizację parków – Kościuszki (prawie 5 mln zł), Leśniczówki (300 tys. zł), Starego Ogrodu (300 tys. zł) i Grodziska Piotrówka (prawie 2 mln zł). Za „zadania ważne społecznie” prezydent uznał zakup ambulansu dla Hospicjum Królowej Apostołów (ok. 140 tys. zł) i wykonanie projektu pomnika Armii Krajowej, który miałby stanąć na działce u zbiegu ulic: Struga, Kelles-Krauza i pl. Jagiellońskiego.
Andrzej Kosztowniak zapewnia, że zwiększenie deficytu, który wzrósłby do 224,9 mln zł jest zabiegiem „czysto technicznym”. - Wiemy, że te pieniądze będą, choć fizycznie ich jeszcze nie mamy – sumuje prezydent.
(bdb)