Grupa przestępcza handlowała narkotykami

1 czerwca 2009
Amfetaminą, kokainą i tabletkami ekstazy handlowała, głównie w powiecie grójeckim, zorganizowana grupa przestępcza, którą rozpracowali policjanci wydziału kryminalnego mazowieckiej komendy. W ręce funkcjonariuszy wpadło dziesięć osób, w tym kobieta. Wpadli w ręce policji

Policjanci zabezpieczyli ponad 2,5 kilograma amfetaminy wartej na czarnym rynku około 80 tys. zł.

Jak informuje Rafał Sułecki z zespołu prasowego KWP, kryminalni rozpracowywali grupę od kilku miesięcy. - Pierwsze zatrzymania miały miejsce w marcu, kiedy to wpadł 28-letni mieszkaniec powiatu grójeckiego. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze zabezpieczyli marihuanę, amfetaminę i kokainę o łącznej wartości około 2500 zł. 28-latek usłyszał zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających, za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Został aresztowany na trzy miesiące - relacjonuje Sułecki.

Kolejni zatrzymani to pięciu mieszkańców powiatu grójeckiego (w wieku od 20 do 33 lat), które zaopatrywały się w narkotyki u 28-latka. Są pod dozorem policyjnym. Następnie w połowie maja policjanci wspierani przez funkcjonariuszy z sekcji antyterrorystycznej mazowieckiej policji po pościgu zatrzymali na terenie powiatu żyrardowskiego dwóch mężczyzn w wieku 19 i 21 lat. - Obaj usłyszeli zarzuty wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających za co grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie - dodaje Sułecki.

Dwie kolejne osoby - 29-letni mężczyzna i 22-letnia kobieta, mieszkańcy powiatu grójeckiego, wpadły w minionym tygodniu. - Podczas przeszukania mieszkania 29-latka funkcjonariusze zabezpieczyli pół kilograma amfetaminy o czarnorynkowej wartości około 20 tys. zł. Obydwoje usłyszeli zarzuty wprowadzenia do obrotu znacznych ilości substancji psychotropowych w postaci amfetaminy. Mężczyzna został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, natomiast wobec kobiety zastosowano środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego - wyjaśnia Rafał Sułecki.

(bdb)

Fot.: KWP Radom