Za wcześnie wypisał ze szpitala

23 czerwca 2009
Lekarz oddziału ratunkowego szpitala na Józefowie odpowie przed sądem za zbyt wczesne wypisanie pacjentki do domu. Młoda kobieta, kttóra zatruła się tlenkiem węgla, nadal musi się leczyć, mimo że od wypadku mija trzeci rok. Pacjentka powinna zostać w szpitalu

Prokuratura Rejonowa Radom Wschód skierowała przeciwko Grzegorzowi D. akt oskarżenia do sądu. Zarzuca mu, że 29 lutego 2006 roku opiekując się pacjentką naraził ją na bezpośrednia utratę zdrowia i ciężki uszczerbek na zdrowiu. prokurator uznał, że nadal wymagała leczenia. - Kiedy trafiła do szpitala była w ciężkim stanie, kiedy następnego dnia po przywiezieniu na oddział ratunkowy powtórzono badania, lekarz orzekł, że są dobre i wypisał ja do domu. Tymczasem z kobietą nie było kontaktu, do domu wiozła ją karetka pogotowia, do mieszkania trzeba było ją wnosić przywiązaną do krzesła, inaczej by spadła - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

Jak dodaje rzeczniczka, stan pacjentki pogorszył się i odwieziono ja do szpitala w Warszawie. - Biegły jednoznacznie stwierdził, że kobieta nie powinna być wypisana ze szpitala, choć jednocześnie podkreślił, że trudno orzec, czy stan chorej by się poprawił, gdyby w szpitalu na Józefowie pozostała - mówi Chrabąszcz.

Grzegorz D. przyznał się do winy, tłumacząc, że jego decyzja była przedwczesna. Za nieumyślne narażenie pacjentki na utratę życia i ciężki uszczerbek na zdrowiu lekarzowi grozi kara grzywny i pozbawienia wolności do roku.

(bdb)