Kierowcy jeżdżą na pamięć

Drogowcy zaczęli prace przygotowując się do budowy wiaduktu nad skrzyżowaniem ul. 1905 Roku i Młodzianowskiej. Teraz na ulicy panuje duże zamieszanie. Nieczynny jest odcinek przebiegający przed przychodnią lekarską. Samochody jadące od strony dworca mogą jedynie wjechać poprzez
tymczasową przewiązkę między jezdniami obok przychodni przy ulicy 1905
Roku. Kierowcy jadą wolno, niepewnie się przy tym rozglądając.
Od strony Borek można dojechać do ulic Marywilskiej i
Puckiej oraz do parkingu Lidla i stacji paliw.
Od dworca PKP dojazd do obiektów handlowo-usługowych w
dawnych obiektach Zakładów Metalowych jest możliwy poprzez przewiązkę
między jezdniami obok przychodni przy ulicy 1905 Roku (przy wylocie ulicy Mariackiej).
- Dopiero teraz wyszłam z domu i widzę co się dzieje. Jestem przerażona - mówi pani Maria. Janusz Berus mieszka w pobliżu. - Pięćset metrów stąd. Do mojej ulicy jest tylko jeden dojazd. Odcięli nas od świata, teraz muszę chodzić po zakupy pieszo - żali się. Ale ma jeszcze inne powody do narzekań. - Samochody jadące z Ustronia mają tędy objazd, ale nawet nie zwalniają. Wczoraj wjechałý dwa tiry i się zablokowały. Nie mogły się stąd ruszyć - opowiada. Nie wyobrażą sobie, że tak będzie przez najbliższy rok.
Nie wszyscy jednak są tak sceptycznie nastawieni do tego zamieszania związanego z remontem.- Musimy się przemordować, bo potem na pewno będzie lepiej - twierdzi Agnieszka Nowakowska. - Ja poruszam się na rowerze, więc nie mam problemu - śmieje sie pan Marian. - To było zaplanowane i dobrze, że się coś robi - dodaje kolejny radomianin.
Na objazdach tworzą się korki, ale najgorsze, że wielu kierowców jeździ jednak na pamięć. - Nie stosują się do ustawiony znaków z wyznaczonymi trasami objazdów. Na miejscu są policjanci, którzy upominają kierowców i przypominają o przestrzeganiu znaków drogowych - podkreśla Rafał Jeżak z radomskiej KMP.
(k.woj)