Sanepid radzi: lepiej się zaszczep

Te objawy może zdiagnozować każdy z nas: kichanie, kaszel, bóle mięśni, dreszcze, bół głowy, wysoka gorączka. To z pewnością grypa, która zaatakuje teraz, jesienią. Wchodzimy bowiem w okres jej sezonu. Co należy wtedy zrobić? - Przede wszystkim izolować chorego. Dziecko nie powinno wtedy chodzić o przedszkola, szkoły, a dorosły do pracy, by nie rozsiewać zarazków, bo wirus przenosi się bardzo szybko - tłumaczy Beata Nowak, rzeczniczka Radomskiej Stacji Sanitarno Epidemiologicznej. I radzi: trzeba się zaszczepić. - Nie tylko przed samym zachorowaniem. Szczepionka wzmacnia system odpornościowy i nawet, jeśli nie uda się nam jej uniknąć, sam przebieg będzie potem łagodniejszy i unikniemy powikłań, które kończą się nawet śmiercią - przekonuje
Grypa dopada przede wszystkim osoby z grup tzw. ryzyka, czyli starszych, oraz dzieci, bo to oni mają osłabiony układ odpornościowy. Narażeni są także pracownicy dużych skupisk ludzkich: w szpitalach, szkołach, a także pensjonariusze w domach opieki, cierpiący na przewlekłe choroby.
Ponieważ wirus grypy przemieszcza się bardzo szybko, najczęściej poprzez kichanie, kaszel, niezwykle ważne jest zachowanie higieny osobistej. - Nie kichamy w dłonie, tylko w łokieć. Używamy jednorazowej chusteczki, którą natychmiast wyrzucamy. Dużą rolę odgrywają ręce, bo to najbrudniejsza część ciała: dotykają wszystkiego, znajduje się na nich wiele wirusów i drobnoustrojów. Brudnymi rękami dotykamy potem śluzówki nosa, oczu, ust - wyjaśnia Nowak. Trzeba też właściwie się odżywiać i ubierać. - Najlepiej na cebulkę, bo wirus atakuje albo zziębniętych, albo spoconych, a więc przegrzanych - wyjaśnia rzeczniczka.
Epidemiolodzy spodziewają się, że jesienią z większym natężeniem może dotrzeć do Polski wirus AH1N1. - Nie mamy jeszcze na niego szczepionki. Ale jeśli najpierw dopadnie nas wirus grypy sezonowej, apotem AH11, stan człowieka może być groźny - podkreśla Beata Nowak.
W Radomiu można się zaszczepić nie tylko w sanepidzie przy ul. Aleksandrowicza, ale także w wielu ośrodkach zdrowia. Szczepionka kosztuje 35 zł. Za darmo otrzymają ją najstarsi radomianie. - Ci, którzy ukończyli 65. rok życia, to znaczy urodzeni w roku 1944 i wcześniej. Planuje się zaszczepić 7750 osób zameldowanych w Radomiu. Miasto przeznaczy na to 200 tys. zł - informuje Ryszarda Kitowska z radomskiego Urzędu Miejskiego.
Szczepienia będą przeprowadzane od 14 września roku w gabinecie przy pracowni endoskopowej Radomskiego Szpitala Specjalistycznego przy ul. Tochtermana 1 (główne wejście do szpitala, za apteką po prawej stronie) od poniedziałku do piątku w godzinach od 14 do 17.
(bdb)