Skrzypce razy kilka
Piotr Pławner w roli solisty, Piotr Sułkowski - dyrygenta. Obaj, wraz z Radomską Orkiestrą Kameralną pokazali jak zadowolić słuchaczy. Na sobotni koncert „Bachowskie skrzypce” przyszło bardzo wielu melomanów.
Piotr Pławner uchodzi za jednego z największych wirtuozów grona młodego pokolenia, wielokrotny zdobywca najwyższych laurów najbardziej renomowanych konkursów skrzypcowych gościł już w Radomiu przed dwoma laty. Już wtedy bardzo spodobał się publiczności. Teraz ponownie przekonaliśmy się, ze zachwyty nad skrzypkiem nie są bezpodstawne.
Piotr Pławner zagrał koncert skrzypcowy a-moll BWV 1041 Jana Sebastiana Bacha, a towarzyszyła mu oczywiście Radomska Orkiestra Kameralna pod batutą dyrygenta Opery Krakowskiej. Wszyscy doskonale się uzupełniali. Poszczególne części koncertu: żywe Allegro moderato, szerokie Andanto i dynamiczne Allegro assai oparte na starym francuskim tańcu muzycy wykonali z olbrzymim temperamentem, wzbudzając u widzów równie ogromny aplauz.
Podczas wieczoru zabrzmiał także koncert skrzypcowy G-dur Josepha Haydna. Publiczność również nagrodziła wykonawców gromkimi brawami. Piotr Pławner kilkakrotnie wracał na scenę, by zabisować gawotem Bacha, a gdy brawa nie milkły powiedział: - To wprawdzie nie będzie Bach, ale jest rok Grażyny Bacewicz, po czym zagrał jej „Kaprys polski”.
W drugiej części koncertu ROK pod batutą Piotra Sułkowskiego równie pięknie zagrała Sinfonię E-dur i Sinfonię A-dur Carla Philippa Emanuela Bacha, drugiego z synów Jana Sebastiana Bacha. Carl Philipp nie pozostał bowiem w cieniu ojca - potrafił stworzyć własny język, otwierając nową epokę i przygotowując drogę klasykom wiedeńskim, którzy to właśnie jego uważali za swego największego mistrza.
(bdb)
Więcej o Orkiestrze na www.rok.art.pl