Przyjechał pijany… na policję

27 listopada 2009

Radomskich policjantów ponoć mało już co może zdziwić. A jednak...

- Wczoraj tuż przed jedenastą do komisariatu trzeciego zgłosił się mężczyzna. Dyżurny widział przez okno, że przyjechał samochodem i od razu wszedł do budynku. Twierdził, że skradziono mu furtkę od bramy. Jednak funkcjonariusz zwrócił uwagę na dziwne zachowanie interweniującego, poczuł też od niego silną woń alkoholu. Jak się okazało, mężczyzna był pijany. Miał 0,68 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu. Czterdziestolatkowi zatrzymano prawo jazdy oraz osadzono w policyjnym areszcie - opowiada Rafał Jeżak z radomskiej KMP.