Felieton: Urzędnik do ewaluacji strategii

Do zadań inspektora w Biurze Rozwoju Miasta i Relacji Inwestorskich UM - bo to ono szuka pracownika - będzie też: "ocena sytuacji zewnętrznej i założeń, które mogą się zdezaktualizować w związku ze zmianą sytuacji miasta, regionu czy kraju".
- Właściwie specjalisty od czego potrzebuje magistrat? - zapytaliśmy kierowniczkę biura Magdalenę Tusińską.
- Na takie stanowisko bardzo trudno jest znaleźć pracownika z doświadczeniem w samorządzie, dlatego aplikacja jest napisana dość ogólnikowo - odpowiada.
- A co to znaczy "ewaluacja założeń Strategii Miasta"? - drążymy.
- Po prostu ocena - słyszymy, ale nadal nie wiemy dlaczego w ogłoszeniu o konkursie nie napisano właśnie zwyczajnie "ocena". Jednak wierzymy, gdy Tusińska zapewnia, że zainteresowani takim zajęciem na pewno będą wiedzieć o co chodzi. - Czy przemówi do nich również sformułowanie "ocena sytuacji zewnętrznej i założeń, które mogą się zdezaktualizować w związku ze zmianą sytuacji miasta, regionu czy kraju"? - Aż się prosi, by spytać, założeń czego, jaka zmianą? - nie dajemy za wygraną. - Założeń strategii miasta oczywiście - tłumaczy kierowniczka biura i dodaje, że widocznie to słowo "gdzieś wypadło".(A propos: Radom. Siła w precyzji)
Nowo przyjęta osoba będzie pracować w centrum obsługi inwestora. - Czy to nowe stanowisko? - chcemy wiedzieć. - A dlaczego pani pyta? - słyszymy w odpowiedzi. Okazuje się w końcu, że nie. - Mamy wakat, a bardzo dużo pracy. Kolejna urzędniczka niebawem odejdzie, bo jest w ciąży. Wtedy będziemy musieli przyjąć kogoś na zastępstwo - wyjaśnia Tusińska.
Wśród pożądanych (ale niekoniecznych) wymagań od kandydata magistrat wymienia: umiejętność pracy w stresujących warunkach, kreatywność, ...komunikatywność.
W poniedziałek ostatni dzwonek, by sprostać tak wysokim wymaganiom. W końcu, to właśnie biuro kierowane przez Magdalenę Tusińską zachęca wielki binzes do inwestowania w Radomiu. Z jakim skutkiem, wszyscy wiemy.
Bożena Dobrzyńska