Radom ma większe aspiracje

KRSR to dokument rządowy, który określa cele polityki regionalnej i od jego zapisów zależą m.in. szanse na pozyskanie unijny pieniedzy, w tym na wyrównywanie różnic pomiędzy zasobniejszynmi i biedniejszymi rejonami kraju. Jesienią ub. roku strategia została skierowana do konsultacji społecznych. Sięgnęli po nią także lokalni politycy i wyczytali, że w pierwszej wersji jej autorzy popełnili zasadniczy błąd. - Zaliczyli Radom i podregion radomski do grupy "wyróżniających się ośrodków Mazowsza i Polski wschodniej", więc znaleźliśmy się w tym samym szeregu co Lublin, Rzeszów, Białystok. Te ośrodki są wieksze i lepiej rozwinięte od Radomia. A Radom potrzebuje inwestycji zmniejszających te dysproporcje - tłumaczy Witkowski.
Po konsultacjach z Łukaszem Zaborowskim z Mazowieckiego Biura Planowania Regionalnego, Witkowski zaproponował m.in. by Radom zaliczyć do "peryferii Polski wschodniej i południowej". - Otworzyłoby nam to możliwość do korzystania z funduszy pomocowych dla ściany wschodniej. Choć brzmi może to nieco paradoksalnie, bo najpierw dystansujemy się od "włożenia" nas do tej samej grupy co Lublin i Rzeszów - przyznaje poseł Platformy. Wg niego, Radom pownien figurować w tej samej kategorii co mniejsze miasta wojewódzkie, takie jak Opole, Kielce czy Zielona Góra.
Ministerstwo Rozwoju Rregionalnego po części zgodziło się z argumentami Witkowskiego, a minister Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że Radom, podobnie jak m.in. Ostrołęka, czy Ostrowiec Świetokrzyski ma pełnić rolę ośrodka subregionalnego. - To dla nas za niska ranga. Dlatego razem z prezydentami miast, które są podobnej wielkości jak Radom, czyli Koszalina, Czestochowy i Bielska-Białej będziemy zabiegać o korzystne dla nas zmiany w strategoii - mówi Witkowski. Jego zdaniem, starania tej koalicji mogą przyczynić się do odejścia od negatywnych skutków, jakie utrwaliły się po stracie przez te miasta stausu stolic województw.
Witkowski zapowiada, ze wróci do tematu podczas dzisiejszego spotkania "ponad podziałami" organizowanego przez prezydenta Andrzeja Kosztowniaka. Z kolei wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Wiesław Wędzonka (PO) zapowiadai, że na najblizszej sesji rady zaproponuje radnym podjęcie uchwały, która wsparłaby tę inicjatywę. - Bo to nasz wspólny interes - przekonuje.
(bdb)