Zabił psa siekierą!

22 marca 2010
Kolejny przypadek bestialskiego potraktowania psa przez ludzi. Pijany, 45-letni mieszkaniec Pionek zabił zwierzę siekierą w zamian za... 10 zł. Psa zabił w lesie


Do zdarzenia doszło w miniony piątek. - Mieszkaniec Pionek poprosił swoich dwóch znajomych, aby pozbyli się jego psa.  Rudemu mieszańcowi założył smycz, a mężczyznom dał siekierę i 10 zł. Znajomi poszli z psem do pobliskiego lasu przy ul. Kozienickiej. Tam jeden z nich zadając uderzenia siekierą zabił psa. Następnie za zdobyte pieniądze mężczyźni kupili alkohol - relacjonuje oficer prasowy KMP w Radomiu Katarzyna Kucharska.

Bestialstwo ludzi widzieli przechodzący tamtędy kobieta i mężczyzna, którzy powiadomili policję. Już następnego dnia policjanci z pionkowskiego komisariatu ustalili i zatrzymali sprawców. - Okazali się nimi dwaj 45-letni mieszkańcy Pionek. Mężczyzna, który zadawał ciosy zwierzęciu w chwili zatrzymania miał ponad 2 promile w organizmie. Kiedy wytrzeźwiał, przyznał się do popełnienia tego przestępstwa i odpowie za zabicie psa zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt. Grozi mu grzywna albo pozbawienie wolności do roku - tłumaczy Kucharska.

Właściciel psa usłyszy zarzut podżegania do popełnienia przestępstwa.

To druga makabryczna historia zakończona śmiercią czworonoga. Jak pisaliśmy, w miniony czwartek z piątego piętra bloku przy ul. Mieszka I w Radomiu został wyrzucony pies, który ginął na miejscu.

(bdb)

Fot. KMP Radom

Zobacz: Wyrzucili psa z piątego piętra