SEAT ma już 60 lat!

18 maja 2010
„Sociedad Espanola de Automóviles de Turismo, S.A.” tak sympatycznie i słonecznie brzmi nazwa hiszpańskiej marki… w skrócie i prościej: SEAT. Firmę powołano oficjalnie 9 maja 1950 roku, na mocy umowy zawartej przez publiczny Narodowy Instytut Przemysłu (INI). Dysponował on 51 proc. kapitału akcyjnego o wartości 600 mln ówczesnych peset, co odpowiadało dzisiejszym 3,6 mln euro, z siedmioma dużymi hiszpańskimi bankami (42 proc.) i włoskim producentem samochodów Fiat (7 proc.), który dokonał technicznej oceny przedsięwzięcia i udzielił licencji na produkcję swoich modeli.

2 Budowę pierwszej fabryki rozpoczęto w barcelońskiej Zona Franca, niedaleko portu na 20-hektarowym terenie. Powierzchnia zadaszonych budynków wynosiła 95 tys. m kw, z czego większość (75 tys.) stanowiła montownia. Wybór stolicy Katalonii nie był przypadkowy. To właśnie Barcelona jest kojarzona z legendarną marką Hispano-Suiza. Z tym regionem związał się także Ford Motor Ibérica oraz General Motors Peninsular . Pierwszą linię montażową SEAT uruchomił w maju 1953 roku, a 13 listopada z fabryki wyjechał pierwszy samochód. Był to model 1400 A – sedan z tylnym napędem i czterocylindrowym zamontowanym z przodu silnikiem o mocy 44 KM. Dzienna produkcja wynosiła 5 samochodów, a załoga liczyła 925 osób. Do końca 1954 roku fabryka wyprodukowała 959 pojazdów, które sprzedano za 123 mln peset. W ciągu roku produkcja wzrosła do 3 tys. egzemplarzy rocznie, powstających niemal w stu procentach z krajowych podzespołów. W 1956 roku wyprodukowano 7 tys. aut, a rok później było to już 10 tys. W ciągu kolejnych dwóch lat zatrudnienie wzrosło do 5 tys. osób. Z uwagi na brak kooperantów SEAT musiał stymulować powstawanie krajowych firm, aby mogły one dostarczyć sto pocent podzespołów do produkcji modelu 1400. SEAT przeprowadzał nie tylko analizy techniczne poszczególnych przedsięwzięć, ale także zapewniał patenty, a niekiedy i kapitał obrotowy.

Hiszpański maluch

Hiszpania także miała swojego maluszka. W 1957 roku SEAT wprowadził na rynek model 600, który praktycznie zmotoryzował kraj. Wpływ tego malutkiego autka z silnikiem umieszczonym z tyłu i napędzającym tylne koła na hiszpańskie społeczeństwo do dziś jest przedmiotem badań socjologicznych. Dla wielu osób był to nie tylko pierwszy samochód w życiu, ale także powód skokowego wzrostu jakości życia dzięki mobilności i swobodzie, jakiej nie zapewniał dotychczas żaden inny hiszpański produkt. Pojawienie się modelu 600 zmieniło wygląd (skąd my to znamy) hiszpańskich dróg i ulic… podobnie jak u nas: w kolejce czekano na swoją pierwszą 600-tkę. Popularna „sześćsetka” (hiszp.: „seiscientos”) była dla Hiszpanów tym, czym Renault 4CV dla Francuzów, Fiat Topolino i 500 dla Włochów, Mini dla Brytyjczyków i Volkswagen „Garbus” dla Niemców – samochodem dla mas. Do 1973 r. wyprodukowano 800 tys. egzemplarzy modelu 600, chociaż Fiat bardzo starał się, aby samochód trafiał tylko na lokalny rynek. Niemniej jednak Hiszpanom udało się znaleźć pierwszą (małą) lukę w systemie i 150 egzemplarzy sprzedano do Kolumbii. Wkrótce potem zawarto korzystniejszą umowę licencyjną z Fiatem, dzięki której w latach 1970 - 1973 SEAT 600 był najlepiej sprzedającym się samochodem w… Finlandii!

Największa hiszpańska firma przemysłowa

2010/05/170510seateshakira.jpg Ale SEAT to nie tylko „sześćsetka”. W latach 60. wprowadzono Model 1400 A. Ostatnia wersja 1400 C była pierwowzorem przyszłego SEAT-a 1500 – samochodu, który przez wiele lat uchodził za wzór sedana. Był chętnie eksploatowany zarówno przez instytucje państwowe (urzędnicze limuzyny, samochody policyjne, ambulanse itp.), jak i taksówkarzy. W tym samym czasie SEAT konsolidował sieć dystrybucji i umacniał pozycję lidera na rynku. Firma produkowała 300 samochodów dziennie. W 1967 r. wielkość produkcji wzrosła czterokrotnie do prawie 160 tys. pojazdów rocznie. Ofertę rozszerzono o modele 1500 Familiar, 800 – czterodrzwiową wersję modelu 600 oraz 850. W firmie pracowało wówczas już prawie 15 tys. osób. Wtedy tez podpisano nową umowę między akcjonariuszami i Fiat zwiększył udział w spółce do 36 proc. W 1968 roku na rynku zadebiutował model 124. Właścicielem milionowego SEAT-a (żółtego 124) została Rosa Zumárraga, zwyciężczyni teleturnieju „Un millón para el mejor” emitowanego przez hiszpańską telewizję. Rok później na rynek trafił ekskluzywny model 1430 oraz SEAT 124 w wersji kombi. Do końca dekady SEAT skonsolidował pozycję na rodzimym rynku jako czołowy producent, a w 1971 roku stał się największą hiszpańską firmą przemysłową. Trzy lata później, z przychodami na poziomie blisko miliarda dolarów, znalazł się na ósmym miejscu wśród największych europejskich producentów pojazdów. W latach 70. co drugi samochód na hiszpańskich drogach to SEAT. Wtedy też firma zorganizowała zawody Fórmula 1430, w których startowali kierowcy za kierownicą popularnych sedanów wyposażonych w pojedynczy fotel i silnik z dwoma wałkami rozrządu. Zawody stały się jedną z najważniejszych krajowych imprez, zwłaszcza w środowisku rajdowym. Obok licznych zwycięstw w klasyfikacji krajowej uczestnicy tej serii dwukrotnie zajmowali drugie miejsca w klasyfikacji europejskiej oraz trzecie i czwarte miejsce w legendarnym Rajdzie Monte Carlo w 1977 r., w którym samochodami 1400 - 1800 wystartowali Antonio Zanini i Salvador Canellas.

Premier w Seacie

Wróćmy do aut osobowych: Zgodnie z ówczesnymi motoryzacyjnymi trendami w nowym modelu 127 SEAT zastosował przedni napęd. Był to także pierwszy samochód hiszpańskiej firmy, w którym cały zespół napędowy (silnik i skrzynia biegów) znalazły się w przedniej części pojazdu. Do wprowadzonej na rynek w 1972 r. wersji trzydrzwiowej wkrótce dołączyły wersje 4- i 5-drzwiowe, opracowane samodzielnie przez SEATa i niemające włoskich odpowiedników. W 1975 roku otwarto Centrum Techniczne w Martorell, które miało zająć się konstruowaniem unikatowych produktów. Tam właśnie powstał SEAT 133 – pierwsza oryginalna konstrukcja firmy oparta na platformie 850. Licencje na ten samochód sprzedano do Argentyny i Egiptu. W Centrum zaprojektowano także 52-konny silnik o pojemności 1010 cm sześć. do modelu 127 Especial. We współpracy z Inducar opracowano odważny model 1200/1430 Sport. Jednym ze znaków końca lat 70. był widok premiera Adolfo Suáreza podjeżdżającego pod gmach parlamentu własnym Seatem 127, ale także… pierwsza strata finansowa SEATA za rok 1978 w wysokości 10 374 mln peset. Doszło do przejęcia 81 proc. akcji przez Fiata. Początek lat 80. to gorsze chwile dla hiszpańskiego producenta. Na arenę coraz mocniej wkracza konkurencja. Okazuje się, że Fiat ma swoje problemy finansowe i wycofuję się z fazy podwyższania kapitału SEATA. Zawarto umowę, na mocy której Fiat sprzedał posiadane akcje za symboliczną pesetę i zobowiązał się kupić 400 tys. pojazdów wyprodukowanych w Hiszpanii przez najbliższe pięć lat celem ich sprzedaży we swojej sieci dealerskiej i pod swoją marką. Jednocześnie SEAT mógł eksportować własne modele nieprodukowane na włoskiej licencji. W barcelońskiej centrali SEAT zatrudnia 11 tys. osób, a kolejne 1300 pracuje w Centrum Technicznym, czyli firmowym ośrodku badawczo-rozwojowym.

Ronda, Malaga, Marbella...

left Główny zakład produkcyjny znajduje się w Martorell i jest jedną z najnowocześniejszych fabryk w Europie, z wysoce rozwiniętym systemem logistycznym i elastycznymi procesami produkcyjnymi. Dzienna produkcja samochodów w Martorell wynosi około 2 tys. egzemplarzy. Od 1953 r. SEAT wyprodukował ponad 16 mln pojazdów, z czego 337 tys. przypada na rok 2009. Dwie trzecie produkcji trafia na eksport, w większości do krajów europejskich. W 72 krajach świata działa ponad 3 tys. salonów sprzedaży i stacji obsługi samochodów SEAT. W niespełna trzy lata opracowano trzy modele bazujące na dotychczasowych silnikach oraz zupełnie nowy samochód, który miał stać się najbardziej rozpoznawalnym symbolem marki. Restrukturyzacji towarzyszyło wprowadzenie nowego błękitnego logo oraz nazewnictwa modeli nawiązującego do nazw hiszpańskich miast – Ronda, Malaga, Marbella, Ibiza... SEAT w tym czasie walczył o przetrwanie tymczasem niedawny partner Fiat wystąpił do międzynarodowego trybunału arbitrażowego, twierdząc że nowa Ronda, zaprojektowana przez Fissora i Centrum Techniczne na bazie Ritmo zbytnio przypomina model, od którego się wywodzi. W odpowiedzi SEAT przygotował specjalny egzemplarz, w którym wszystkie elementy różniące się od pierwowzoru pomalowano na inny kolor. W 1983 r. arbitrzy paryskiego trybunału wydali orzeczenie korzystne dla SEAT-a, dzięki czemu firma mogła kontynuować produkcję i eksport modelu Ronda. Kolejnym pozytywnym wydarzeniem były pierwsze kontakty z grupą Volkswagena. SEAT podpisał umowę na dystrybucję modeli Audi i VW we własnej sieci dealerskiej oraz na produkcję modeli Polo/Derby i Passat/Santana w Hiszpanii. Był to pierwszy krok prowadzący do nawiązania wyjątkowo korzystnej współpracy przez obu partnerów.

Ibiza - pierwsza prawdziwie krajowa

Ibiza, sławna Ibiza: tym razem auto nawiązujące nazwą do śródziemnomorskiej wyspy – miało okazać się produktem o przełomowym znaczeniu dla hiszpańskiej branży motoryzacyjnej. Był to pierwszy prawdziwie krajowy samochód skonstruowany przez SEAT-a, zaprojektowany przez Giugiaro i napędzany silnikiem opracowanym przez Porsche, do którego doskonale pasowało hasło „Niemiecka precyzja, hiszpański temperament”. O sukcesie modelu zadecydowała przede wszystkim oferta zaprojektowanych w Stuttgarcie silników. Legendarny napis „System Porsche” wytłoczony na silniku Ibizy wart był każdego feniga zapłaconego za to Niemcom (oraz każdych 7 marek niemieckich tantiemy od każdego sprzedanego egzemplarza). Po tym jak prezesowi VW dr Carlowi H. Hahnowi udało się przekonać hiszpańskiego premiera Felipe Gonzáleza do zgody na prywatyzację SEAT-a, koncern z Wolfsburga zakupił pierwszy pakiet 51 proc. akcji 18 czerwca 1986 r.. Jeszcze przed Bożym Narodzeniem tego samego roku Niemcy zwiększyli swój stan posiadania do 75 proc. akcji SEAT-a. Proces integracji przebiegał powoli i wymagał od VW zainwestowania 500 mld peset. Wtedy też fabryczny dział sportu zyskał nową dynamikę dzięki powołaniu SEAT Sport. Ruszył również tak ważny dla Hiszpanów eksport. Lata 80. zakończyły się dla SEAT-a dużo lepiej niż można się było spodziewać na początku dekady. W 1989 r. firma wyprodukowała 474 149 pojazdów i wreszcie przestała przynosić straty. SEAT odpowiadał wówczas za 15,2 proc. łącznej produkcji grupy VW, co Niemcy uznali za wystarczający powód, by 1999 r. powiększyć posiadany pakiet akcji do 99,9 proc.

Król otwiera fabrykę

Nowo budowana fabryka w Martorell miała stać się głównym zakładem produkcyjnym marki i jedną z najnowocześniejszych fabryk na kontynencie. W roku 1992 w Barcelonie obyły się Igrzyska Olimpijskie. SEAT obsługiwał prestiżową imprezę przeznaczając na ten cel prawie 2000 samochodów – był to niemal wyłącznie SEAT Toledo (pierwszy model opracowanego w całości z wykorzystaniem technologii VW i zaprojektowany przez sławnego Giorgetto Giugiaro). 22 lutego 1993 r. Król Hiszpanii Juan Carlos oraz nowy prezes Grupy Volkswagena dr Ferdinand Piëch zainaugurowali działalność fabryki w Martorell – nowoczesny kompleks przemysłowy wybudowany na gruntach o powierzchni 3 mln m kw. Po nowej Ibizie, wyposażonej na wszystkich rynkach w katalizator spalin, pojawiła się Cordoba, która zastąpiła leciwą już Malagę. W połowie lat 90. SEAT pokazał pierwszego minivana: Alhambre. Produkcję Alhambry oraz bliźniaczych VW Sharana i Forda Galaxy zlokalizowano w Palmela w Portugalii. Była to pierwsza fabryka SEAT-a poza Hiszpanią. W 1996 r. na rynku pojawiły się kolejne modele oparte na udanej Ibizie – dwudrzwiowa Cordoba SX oraz van Inca. W kolejnym roku wprowadzono pierwszą sportową Ibizę Cupra. Dowodem na intensywność pracy SEAT Sport były trzy kolejne zwycięstwa SEAT-a w Rajdowych Mistrzostwach Świata w kategorii pojazdów z silnikami do 2 litrów w latach 1996 - 1998. Rok 1997 upłynął pod znakiem modelu Arosa oraz kombi Cordoba Vario. Wprowadzono również drugą generację modelu Toledo i wyprodukowano dwumilionowy egzemplarz Ibizy.

Arena XXI wieku

Koniec lat 90. to również rekordowe zyski firmy. Wtedy też ogłoszono plan kompleksowego odnowienia modeli poczynając od… nowego logo: stylizowaną czerwoną literę S. Walter da Sliva został głównym projektantem i to z nim SEAT wjechał na motoryzacyjną arenę XXI wieku… chociażby z modelem Leon, (150 KM TDI, Cupra, Cupra R i FR), Alhambra i Arosa, które przeszły face lifting. Wprowadzono trzecią generację Ibizy i drugą generację Cordoby, a SEAT Sport zaoferował limitowaną serię modelu Ibiza Cupra R. Coraz odważniej (i z sukcesami) SEAT przystępował do rywalizacji na arenach sportowych. Firma przyjęła także nowy slogan nawiązujący do jej śródziemnomorskiego rodowodu: autoemocion. Dzięki zaawansowanej technologii silników wysokoprężnych SEAT dokonał czegoś, co wydawało się niemożliwe. Hiszpańskiej marce jako pierwszej udało się zdobyć tytuł mistrza świata samochodów turystycznych korzystając z pojazdów napędzanych silnikami Diesla. Teraz prawie wszystkie modele z oferty SEAT-a dostępne są także w sportowych wersjach Cupra R i FR, nie wyłączając nowej Altei. Model Ibiza wyprodukowano już w liczbie 4 mln egzemplarzy. Nowe Exeo zaprezentowano w 2008 r. na Salonie Motoryzacyjnym w Paryżu to pierwszy krok SEAT-a w segmencie sub-premium. Od początku tysiąclecia SEAT konsekwentnie pracuje na renomę producenta samochodów wysokiej jakości, o sportowym wizerunku i oferowanych w rozsądnych cenach. Obecnie SEAT zatrudnia 13 tys. 500 pracowników. Według analiz przeprowadzonych przez rząd Katalonii firma wytwarza obecnie 5 proc. katalońskiego PKB i 1,5 proc. PKB Hiszpanii. W 2008 r. firma przeznaczyła 234 mln euro na badania, rozwój i innowacje. Według danych opublikowanych przez Eurostat (Urząd Statystyczny Unii Europejskiej) firma zajmuje drugie miejsce na liście największych prywatnych inwersorów w badania i rozwój w Hiszpanii.

Bartek Olszewski, RAA