Amstaffy pogryzły kobietę

30 lipca 2010
Psy groźnych ras pogryzły na ul. Mroza właścicielkę owczarka. Kobieta doznała ran szarpanych i jest poobijana. To kolejny przypadek z udziałem tych samych zwierząt i tej samej poszkodowanej.

Amstaffy to groźne psy

Do incydentu doszło przedwczoraj po południu. -  Mieszkająca na ul. Mroza kobieta wracała ze swoim psem ze spaceru, kiedy z mieszkania jej sąsiada za wychodzącym mężczyzną wybiegły dwa psy i zaatakowały jej owczarka. Radomianka próbowała rozdzielić  gryzące się zwierzęta, a potem uciekła ze swoim podopiecznym do mieszkania. Na miejsce wezwana została policja. Kiedy funkcjonariusze rozmawiali przed blokiem z kobietą w obecności kilku osób z sąsiedztwa z klatki schodowej ponownie wybiegł amstaff oraz mieszaniec amstaffa i pittbula, które od razu zaatakowały kobietę. Policjanci użyli wobec nicht gazu, jednak nawet wtedy psy nie przestały atakować kobiety. Dopiero widok owczarka pokrzywdzonej odwrócił uwagę psów, które odbiegły w jego stronę. Kobieta doznała ran szarpanych i jest poobijana - relacjonuje oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Radomiu Katarzyna Kucharska.

52-letni właściciel psów był pijany. Blisko miesiąc temu pokrzywdzona kobieta była już pogryziona przez te same psy. Wtedy policjanci z trzeciego komisariatu policji skierowali do sądu wniosek o ukaranie mężczyzny niezachowanie należytej ostrożności przy trzymaniu zwierząt. 52-latka ukarano grzywną. Teraz grozi mu taka sama kara.

(bdb)