Kolej na nowy rozkład kolei
Aby dostosować rozkład do potrzeb pasażerów, urząd marszałkowski zlecił Zielonemu Mazowszu przeprowadzenie badań w pociągach KM. Przez trzy miesiące stowarzyszenie sprawdzało tzw. potoki podróżnych na poszczególnych trasach, analizowało aktualny rozkład jazdy i przeprowadzało ankiety wśród pasażerów. - W praktyce polegało to na dokładnym przeliczeniu pasażerów wsiadających i wysiadających na wszystkich przystankach, na których zatrzymują się pociągi Kolei. Badania były przeprowadzone bardzo szczegółowo. Pociągi kursujące codziennie zostały przeanalizowane minimum czterokrotnie, dwa razy w dni nauki szkolnej, raz w sobotę i raz w niedzielę. Zbadano także liczbę podróżnych na poszczególnych odcinkach trasy oraz sprawdzano zapełnienie miejsc siedzących w pociągu - wylicza Anna Groszyk z zespołu prasowego urzędu marszałkowskiego.
Stwierdzono, że z usług KM korzysta znacznie więcej pasażerów niż wynika to ze statystyk przewoźnika. Jest to bowiem aż 55 mln osób. Co równie ważne – przewozy pasażerskie na Mazowszu mają tendencję wzrostową. Jak się okazuje, w godzinach szczytu (6 - 9 i 14.30 - 20) z usług KM korzysta nawet dziesięciokrotnie więcej osób niż w tzw. międzyszczycie i wieczorem. Największym powodzeniem pasażerów cieszą się pociągi przyspieszone kursujące od 2008 r.
- Dowiedzieliśmy się także, kim jest pasażer KM. Przeanalizowana została bowiem struktura biletów. Co ciekawe, największa liczba pasażerów to osoby dojeżdżające koleją do pracy. Młodzież i studenci stanowią zdecydowaną mniejszość - wyjaśnia Groszyk.
Dodatkowo w pociągach KM przeprowadzone zostały ankiety - w danym pociągu wypełniło je 30 wylosowanych osób. Pasażerowie pozytywnie oceniają i zdecydowanie zauważają poprawę stanu technicznego taboru, ale mają zastrzeżenia co do jego punktualności.
Badania to wstęp do opracowanie i wprowadzenia przez Zielone Mazowsze we współpracy ze spółką Koleje Mazowieckie nowego rozkładu jazdy pociągów edycji 2010/2011. Priorytety to: zwiększenie częstotliwości pociągów w godzinach szczytu, wprowadzenie większej liczby składów przyspieszonych. Tam, gdzie obciążenie jest najmniejsze - wprowadzenie szynobusów lub zmniejszenie częstotliwości pociągów.
Jednak przy konstruowaniu rozkładu jego autorzy muszą brać pod uwagę także dostęp do torów, a o tym decydują Polskie Linie Kolejowe. Tu pierwszeństwo w wyborze godzin kursowania pociągów mają składy ekspresowe – InterCity, pociągi pospieszne InterREGIO, a dopiero w dalszej kolejności – Koleje Mazowieckie.
Ograniczeniem są także możliwości taborowe spółki oraz stan infrastruktury kolejowej, która jest własnością PLK. - Koleje Mazowieckie nie mają również wpływu na remonty prowadzone w danym momencie na torowisku, które niejednokrotnie są powodem utrudnień dla pasażerów - wyjaśnia Anna Groszyk.
(bdb)