Busy, gimbusy i autobusy pod lupą
W ostatnich dniach skontrolowano 146 busów i 50 autobusów. W pięciu przypadkach wykryto zły stan techniczny pojazdów i zatrzymano dowody rejestracyjne. Na kierowców nałożono 60 mandatów karnych. - Głównie za zbyt dużą liczbę przewożonych osób oraz przekraczanie prędkości. Zatrzymano też 50 dowodów rejestracyjnych za zły stan techniczny samochodów, w tym 4 w ogóle nie dopuszczono do dalszej jazdy – wylicza Rafał Jeżak z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu.
Policjanci z radomskiej drogówki wraz z inspektorami ITD oraz funkcjonariuszami Żandarmerii Wojskowej sprawdzają busy i autobusy w czasie codziennej służby. Pod lupę wzięli 48 gimbusy. W pięciu przypadkach wykryli zły stan techniczny pojazdów i zatrzymali dowody rejestracyjne.
- Funkcjonariusze drogówki zwracają szczególną uwagę na stan trzeźwości kierowców, techniczny pojazdów, braki w wyposażeniu, przekraczanie prędkości oraz nieprawidłowe wyprzedzanie - dodaje Jeżak.
Jak poinformował nas Marcin Wosik z mazowieckiego ITD, jej inspektorzy skontrolowali dwa busy. Kierowca jednego z nich jadąc z Radomia do Warszawy przekroczył dopuszczalną prędkość o 34
km, a w czasie jazdy rozmawiał przez telefon. Dostał 400-złotowy mandat i 6 punktów karnych. Przekroczenie prędkości na trasie z Warszawy w kierunku Kielc o ponad 30 ma na koncie kolejny sprawdzany kierowca; otrzymał mandat -200 zł i 6 pkt karnych.
- Przy dworcu kolejowym inspektorzy ujawnili, że kierujący busem z Warszawy do Radomia pokonał trasę 25 minut przed czasem oznaczonym w rozkładzie jazdy. Sprawę skierowano do dalszego postępowania administracyjnego. W tym samym miejscu z autobusu mającego przewieźć pracowników z Radomia do Piaseczna wyciekały płyny eksploatacyjne. Pojazd miał wadliwy układ kierowniczy i uszkodzony mechanizm awaryjnego otwierania drzwi. Inspektorzy zatrzymali dowód rejestracyjny, a kierowca dostał mandat w wysokości 50 zł - wylicza Wosik.
(raa)
Fot.: KMP Radom