Pięć sekund pod dworcem, bezpieczniej na Słowackiego

10 marca 2011
Będzie - o czym już pisaliśmy - wzbudzana sygnalizacja świetlna przy niebezpiecznym przejściu dla pieszych obok wiaduktu na ul. Słowackiego. Z takiej decyzji ucieszyli się członkowie komisji bezpieczeństwa Rady Miejskiej. Ale mają kolejne postulaty. 


Kamil Tkaczyk tłumaczył
Komisja miała właśnie dzisiaj dyskutować o problemie na Słowackiego, dlatego na jej posiedzenie poza radnymi przybyli także mieszkańcy tej ulicy i przedstawiciele organizacji, dla których bezpieczeństwo to chleb powszedni. Dyrektor MZDiK Kamil Tkaczyk poinformował, że decyzja zapadła wczoraj (pisaliśmy o tym tutaj). -  Rada Miejska musi jednak podjąć uchwałę o przekazaniu pieniędzy na budowę świateł z budżetu Straży Miejskiej, po czym niezwłocznie rozpocznie się przebudowa przejścia dla pieszych. Będzie oddalone od obecnego o jakieś 10 metrów w kierunku ul. 25 Czerwca. Sygnalizacja będzie gotowa jeszcze w tym roku – oznajmił szef MZDiK.

Mieszkańcy apelowali jednak, by do czasu ukończenia przebudowy policjanci częściej w tym rejonie patrolowali ulicę z fotoradarami a także wlepiali mandaty kierowcom, którzy źle parkują zasłaniając widoczność. - Można tam zamontować dodatkowe znaki ostrzegawcze – proponował Bogumił Leśniewski.

- Usłyszałem od Andrzeja Łuczyckiego zapewnienie, że znajdzie pieniądze na dodatkowy fotoradar w tym i innych miejscach niebezpiecznych w Radomiu. Wystarczy, że przedstawiciele miasta zwrócą się z taką propozycją do wojewódzkiego inspektora transportu drogowego – mówił z kolei radny Wiesław Wędzonka (PO). 

Komisja zajęła się także przejściem dla pieszych przez Beliny-Prażmowskiego obok dworca PKP. – Tam zielone światło świeci się za krótko. Osoby starsze lub niepełnosprawne mają za mało czasu, by zdążyć przejść na drugą stronę – przekonywał przewodniczący komisji Waldemar Kordziński (PO) . - Wystarczy, że zielone światło będzie świecić o 5 sekund dłużej. To przecież nie zrujnuje komunikacji – zauważył Bogumił Leśniewski.

Zebrani usłyszeli, kto jest winowajcą takiej sytuacji. - To przez remontowaną ulicę 1905 Roku – wyjaśnił Kamil Tkaczyk.  Teraz w okolicach dworca jest większy ruch. Gdy roboty się zakończą pod koniec kwietnia, pod dworcem będzie jeździć mniej aut. Wtedy też dokonamy nowych pomiarów i na pewno znajdziemy rozwiązanie tak by wydłużyć czas świecenia się zielonego światła dla pieszych przechodzących przez to przejście – uspokajał zebranych dyr. Tkaczyk.

(raa)