Wybory wójta w Jedlni będą powtórzone?

Sprawa wyborów w gminie ciągnie się od jesieni ub. roku. Ich ważność zaskarżył Piotr Leśnowolski, który przegrał ze swoim rywalem zaledwie dwoma głosami. Sąd Okręgowy w Radomiu najpierw uznał, że Dariusz Rzeczkowski zdobył mandat wójta zgodnie z prawem, jednak Sąd Apelacyjny w Lublinie, gdzie wyrok został przez Leśnowolskiego zaskarżony, zakwestionował to orzeczenie i skierował akta sprawy do ponownego rozpatrzenia w Radomiu.

Piotr Leśnowolski i jego pełnomocnik na każdym etapie postępowania podnosili, że Rzeczkowski walczył nieuczciwie, ponieważ między pierwszą a drugą turą wyborów do spisu wyborców gmina dopisała aż 102 osoby.

Wybory w Jedlni mają się odbyć po uprzednim sporządzeniu nowego spisu wyborców.

Przewodniczący składu sędziowskiego Kazimierz Mazur stwierdził, że protest wyborczy Piotra Leśnowolskiego był uzasadniony. Ze zgromadzonego materiału wynika bowiem, że siedem osób z gmin Pniewy i Gózd, gdzie wybory zakończyły się w pierwszej turze, oddało swój głos w drugiej turze w Jedlni. Sąd stwierdził również, że kilka osób głosujących w Jedlni, nie zamieszkiwało na stałe na terenie tej gminy. W ocenie sądu naruszone zostały tym samym przepisy ordynacji wyborczej oraz ustawy o bezpośrednim wyborze wójta i prezydenta. Wynika z nich, że każdy wyborca ma prawo do oddania jednego głosu i każdy obywatel Polski ma czynne prawo wyborcze do rady gminy, jeśli najpóźniej w dniu wyborów skończy 18 lat i jest stale zameldowany na obszarze działalności rady. - Piotr Leśnowolski zdobył 2 594 głosów, Dariusz Rzeczkowski - 2596. Ta niewielka różnica mogła mieć wpływ na wynik głosowania - podkreślał sędzia Mazur.

Dariusz Rzeczkowski może odwołać się od tego wyroku do Sądu Apelacyjnego w Lublinie.

(kat)