Na jubileusz cmentarza… odpuszczenie grzechów

20 października 2011
Wielkie zmiany na cmentarzu przy ul. Limanowskiego: porządki, otwarcie bramy od Dębowej, monitoring. I wielkie plany na 200-lecie zabytkowej nekropolii.


 

Odnowiony wjazd od ul. Dębowej Nekropolia należy do najstarszych w Polsce. Jest na niej ponad 2,5 tys. zabytków. Tylko w br. konserwator wpisał do rejestru 335 kolejnych grobów. - Odnowiliśmy pochodząca z lat 50. ub. wieku bramę od strony ul. Dębowej. Wcześniej stała przy punkcie czerpania wody, obok którego było składowisko śmieci i gruzu. Są też nowe furtki w tym samym stylu, wykonane przez kowali artystów, którzy odwzorowali symbole naniesione na bramie – wylicza ks. Piotr Zamaria zarządzający nekropolią.

Od ul. Dębowej utwardzono też alejkę, już nie ma tam błota i składowiska nieczystości, jak było dotychczas. W sumie na całym cmentarzu utwardzono i odnowiono 3 km alejek. Są nowe ujęcia wody, jest 500 kontenerów na śmieci. - Nieczystości są sprzątane przez specjalne brygady i wywożone przez dwa nowe samochody. Odpadki z dużych kontenerów trafiają bezpośrednio do Radkomu. Wprowadziliśmy nawet wstępną segregację śmieci. To taki nasz autorski program – dodaje ks. Andrzej Tuszyński, proboszcz parafii św. Wacława. -  Uruchomiliśmy także monitoring na wszystkich wejściach, współpracuje z nami firma ochroniarska. Teraz nie mamy problemów z kradzieżami, które były w latach ubiegłych – mówi proboszcz. To nie koniec zmian. - W ciągu dwóch lat od ul Dębowej powstanie nowa baza, wybudujemy pawilon i przeniesiemy do niego obsługę pogrzebów. Tu znajduje się parking na 350 aut, jeżdżą autobusy. Od Limanowskiego jest problem, choćby z przechodzeniem ulicy - tłumaczy ks. Tuszyński.

ks. Andrzej Tuszyński: Będą dalsze zmiany Na terenie cmentarza staną również punkty informacyjne. - Infokioski będą uruchomione na wiosnę. Na stronie internetowej utworzymy bazę danych. Tam po zakończeniu inwentaryzacji ((co stanie się niebawem) też odnajdziemy zmarłych, nagrobki. Pomoże nam w tym mapa interaktywna. W bazie odnotowano położenie grobów, wielkość i lokalizację względem innych wraz z dokumentacją fotograficzną. To była bardzo ciężka geodezyjna praca – zaznacza ks. Piotr Zamaria.

Na cmentarzu przy Limanowskiego przez 200 lat pochowano około 200 tys. osób. Samych grobów jest niecałe 27 tys. - Są tu pochowani sędziowie, senatorzy, społecznicy. To ludzie, którzy w mocny sposób zapisali się w historii Radomia. Stworzymy szlaki miejsc historycznych. Będą tam tablice informacyjne z życiorysami. Będziemy zapraszać uczniów na praktyczne lekcje historii. Nasz cmentarz jest kopalnią wiedzy – przekonuje zarządca nekropolii.

Na cmentarzu jest 500 kontenerów na śmieci W przyszłym roku na całej długości parkingu od ul. Dębowej powstanie Lapidarium. - Chcemy w murze umieścić fragmenty zabytkowych nagrobków. Na terenie cmentarza jest dosyć dużo takich tablic, które mają swój walor historyczny i zabytkowy, a których już nie jesteśmy w stanie odtworzyć. Nawet nie bardzo potrafimy stwierdzić, w którym miejscu one powinny się znaleźć. Stworzymy taką formę muzeum dla nagrobków – wyjaśnia ks. Zamaria.

Wszystkie te zmiany związane są również z rozpoczynającym się 200-leciem nekropolii. Obchody jubileuszowe będą trwać przez 12 miesięcy począwszy od 1 listopada br. - Zwróciliśmy się do stolicy apostolskiej o możliwość udzielania odpustu, takiego specjalnego przywileju związanego z obchodami jubileuszowymi. Otrzymywaliby go ci, którzy w ciągu roku będą nasz cmentarz nawiedzać i modlić się za zmarłych –  zdradza ks. Andrzej Tuszyński.

(raa)