Błażejka bił konkubent matki?

10 listopada 2011
Arkadiusz S., konkubent kobiety, której kilkumiesięczny synek został ciężko pobity, jest podejrzany o fizyczne i psychiczne znęcanie się nad obojgiem. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o aresztowanie mężczyzny na trzy miesiące.


 

Przypomnijmy, chodzi o bulwersującą sprawę pobicia Błażejka, który w pogotowiu opiekuńczym z trudem wraca do zdrowia po tym jak lekarze stwierdzili u niego zespół dziecka maltretowanego. Wcześniej istniało podejrzenie, że chłopczyk stracił wzrok i słuch. Zdaniem dyrektora Ośrodka Interwencji Kryzysowej w Radomiu Włodzimierza Wolskiego, doszło do tej tragedii, bo odpowiednie służby i organa sprawiedliwości nie zareagowały w porę, m.in. sąd rodzinny, który pozwolił by w lipcu Błażejek wrócił po pierwszym pobycie w szpitalu do domu. Dopiero po publikacjach prasowych śledztwo w sprawie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu niemowlęcia wszczęła Prokuratura Rejonowa Radom-Zachód.  

Wczoraj radomscy policjanci wykonując zarządzenie prokuratora zatrzymali 19-letnią matkę dziecka i jej 23-letniego konkubenta. - Arkadiuszowi S. prokurator przedstawił zarzut fizycznego i psychicznego znęcania się nad konkubiną i jej synkiem. Matka dziecka została przesłuchana w charakterze świadka i w sprawie tej ma status osoby pokrzywdzonej. Po zakończeniu czynności prokurator wystąpił do Sadu Rejonowego w Radomiu z wnioskiem o aresztowanie Arkadiusza S. na trzy miesiące. Istnieje uzasadnione przypuszczenie, że przebywając na wolności może utrudniać śledztwo bądź ukrywać się przed organami ścigania - informuje rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Małgorzata Chrabąszcz.

(bdb)