Wirtualna kostka zamiast tablicy

20 listopada 2011
- Przez dwa dni byliśmy informatyczną stolicą Polski – cieszy się Artur Rudnicki, dyrektor Zespołu Szkół Technicznych. To tu po raz kolejny odbyła się konferencja „Nowoczesne technologie informacyjne w służbie edukacji i administracji publicznej”.

 

Dyr. Artur Rudnicki w informtycznym świecie Przed placówką trudno znaleźć wolne miejsce parkingowe. Rejestracje z całej Polski. - Gościliśmy cały informatyczny świat, przez dwa dni widzieliśmy najnowsze technologie wprowadzane na rynek. Do naszej szkoły przyjechali nauczyciele z całego kraju poszukujący nowych rozwiązań, które chcą wdrażać w swoich szkołach – mówi dyrektor tuż przed końcem konferencji.

Pomieszczenia, sale, korytarze ZST wypełnione komputerami, ekranami, nowinkami ze świata informatyki. Producenci systemów przedstawią najnowsze wersje swoich produktów, omawiają ich nowe możliwości, przykładowe wdrożenia i ciekawe zastosowania. - Ale to nauczyciel nauczycielowi podczas podczas warsztatów przekazywał wiedzę i omawiał jak dany sprzęt działa. Nie czynił tego fachowiec danej firmy – wyraźnie zaznacza dyr. Rudnicki i pokazuje ostatnie nowinki.

Ta kostka może być przyszłością szkół - Mamy taką wirtualną kostkę. W momencie kiedy klasa widzi wyświetlany na lekcji trójwymiarowy obraz dowolnego obiektu, nauczyciel obracając kostką, steruje tym obrazem. Przy czym nie dotykamy ani komputera, ani myszki, ani klawiatury - tłumacz pedagog. Inną nową technologią dla szkół jest „cloud collection”. To nowe rozwiązanie typu - klient serwer dostępne od stycznia do zastosowania w szkole. Kolejna nowinka - komputer „all in one”, czyli taki, który jest jednocześnie monitorem stacjonarnym i tabletem. I jeszcze nowość: stolik interaktywny, gdzie zamiast klasycznego stolika i starego ekranu mamy stolik, na którym wyświetlamy obraz i za pomocą specjalnych interaktywnych mazaków możemy na nim pisać .

Artur Rudnicki zaznacza, że przez rok pojawiło się bardzo dużo nowości informatycznych. To wszystko ma służyć uczniom, poprawie infrastruktury w szkole. - Dzięki temu lekcja jest ciekawsza. Nie ma kredy i tablicy lub mapy, czyli jedynych środków przekazania informacji, jakie obowiązywały 20 lat temu. Dzisiaj młodzi ludzie są społeczeństwem cyfrowym. Oni urodzili się z technologią, używają jej i dobrze by było, gdyby nauczyciel to robił, ponieważ tak może bardziej zaciekawić ucznia, lepiej nauczyć. Dzięki takim spotkaniom jak dzisiejsze możemy młodzieży pokazać coś czego jeszcze nie widziała, możemy zaskoczyć – podkreśla Artur Rudnicki.

Do Radomia przyjechało 150 uczestników z całej Polski. Wśród firm, które się prezentowały, sami giganci branży: Microsoft, Novell, Intel, IBM, Acer, czy HP.

Bartek Olszewski