PiS ucina dyskusję o szkołach

13 stycznia 2012
- Prezydent zdecydował, że żadne, nowe propozycje dotyczace zmian w oświacie nie będą już rozpatrywane. Dalsza dyskusja jest zatem bezasadna - poinformował na porannym posiedzeniu komisji edukacji przewodniczący Rady Miejskiej Dariusz Wójcick.

 

Jerzy Pacholec (bokiem) nie zabierał głosu Przypomnimy, dziś miała się odbyć druga część posiedzenia komisji. Radni mieli rozmawiać o propozycjach złożonych przez Jerzego Pacholca (PiS). Ale niemal natychmiast po poniedziałkowym spotkaniu, kiedy radny zgłosił swój projekt, zarówno prezydent Andrzej Kosztowniak, jak i przewodniczący Wójcik ucinali wszelkie spekulacje, przekonując, że magistrat nie będzie brał pod uwagę rozwiązań innych niż te, które zarekomendowała specjalna komisja. Przewodnicząca komisji edukacji Małgorzata Półbratek, choć przyjęła te zastrzeżenia tłumaczyła, że jednak warto rozmawiać, dlatego nie odwołała dzisiejszego posiedzenia. Ale się na nim nie zjawiła.

Propozycja Golki  (siedzi pierwszy z lewej) nie została przyjęta - Chcę poinformować, że pan przewodnicząca się rozchorowała i posiedzenie poprowadzę w jej zastępstwie - tłumaczył Dariusz Wójcik zarówno członkom komisji, jak i grupie nauczycieli, która przyszła do siedziby Rady Miejskiej.  Powtórzył argumenty prezydenta i chciał zakończyć obrady. O głos poprosili jednak dwaj radni PiS. Marek Szary poczuł się w obowiązku wyjaśnić sprawę I LO im. Kopernika. - Rozmawiałem z gronem pedagogicznym szkoły. Myślę, że warto powiedzieć, iż pomysły dotyczące tego liceum w żaden sposób go nie deprecjonują.  Przeciwnie, jest to szkoła z wysokim poziomem nauczania, dlatego podkreślam - chodzi nam o to, by pomóc "Kopernikowi". Nie możemy jednak tego robić w atmosferze histerii. Nie ma też racjonalnych podstaw, by dyskutować merytorycznie o pomyśle - mówił Szary.

W podobnym tonie wypowiadał się Sławomir Adamiec. - W tym trybie, bez głębszej analizy, danych statystycznych, ocen ryzyka, które ze zmianami się wiąże nie ma sensu dyskutować. Bo prace specjalnej komisji opierały się na rzetelnych danych - zaznaczył radny dodając, że cieszy go decyzja prezydenta.

Marek Golka (PO) poinformował, że złożył do prezydenta wniosek o utworzenie klas licealnych w PG nr 5. - To też uważam za bezzasadne. Mówiłem już, że prezydent nie widzi potrzeby dalszych zmian - uciął Wójcik.

Nauczycielki przedszkoli nadal mają wiele wątpliwości Jerzy Pacholec, sprawca całego zamieszania, nie zabierał głosu. Mnóstwo pytań miały natomiast nauczycielki, zwłaszcza przedszkoli. Nie zadowoliła ich informacja przekazana przez przewodniczącego, że prezydent wycofał się z projektu masowego uspołecznienia przedszkoli i "ten temat jest zamknięty'. Jak się okazało wątpliwości nadal jest wiele, np. czy dyrektorka placówki zainteresowana zmianą jest w stanie ja przeprowadzić bez zgody całego grona pedagogicznego? Co będzie jeśli nowe dyrekcje (w niektórych przedszkolach kończy się ich kadencja) zechcą jednak przejąć placówki? - Chcemy to mieć na piśmie - apelowały nauczycielki. - Mogę wydać komunikat, ale przecież mówię to publicznie, do kamer - uspakajał przewodniczący. Zapewniał również, że "za tej kadencji' żadnych zmian w radomskiej oświacie nie będzie.  

Na godz. 11 konferencję prasową w sprawie oświaty zwołał prezydent Andrzej Kosztowniak.

Bożena Dobrzyńska