Kościół św. Wacława czeka renowacja

25 stycznia 2012
Jeden z najstarszych, zabytkowych obiektów w Radomiu - kościół św. Wacława na Starym Mieście będzie poddany renowacji. Proboszcz parafii i środowiska skupione wokół świątyni chcą także zająć się okalającym ją terenem zielonym.


 

Kośćiół na Starym Mieście należy do najstarszych w RadomiuHistoria kościoła jest nie tylko długa, ale i niezwykle fascynująca. Wzniesiony został w drugiej połowie XII wieku, pod koniec XIII był świątynią z cegły palonej, w XV i XV został rozbudowany. W 1802 r. wojska austriackie przeznaczyły go na magazyn, a kolejny zaborca - Rosjanie na etapowe więzienie, gdzie przetrzymywano skazańców wiezionych na Syberię. Na początku XX wieku był też siedzibą szpitala epidemicznego i domu starców. Jeszcze w latach 70. ub. wieku znajdował się w nim dział archeologiczny ówczesnego Muzeum Regionalnego. Kościół wrócił do wiernych w 1978 r., a w początku lat 80. nad jego rekonstrukcją do dzisiejszej postaci pracował zespół naukowy pod kierunkiem prof. Wiktora Zina.

- Prawdopodobnie profesor wzorował się na krakowskich kościółkach, gotyckich, murowanych z czerwonej cegły, jednonawowych, wewnątrz tynkowanych - uważa Sławomir Adamiec, hetman nowo powstałego radomskiego Bractwa Kurkowego, które angażuje się w renowację świątyni. Niestety - podkreśla - oryginalnych elementów dawnego obiektu nie pozostało zbyt wiele. To zaledwie gotycki portal z 1440 r, fragment płyty nagrobnej z XIII wieku w prezbiterium odkryty podczas badań archeologicznych, a stanowiący wówczas próg świątyni. Gotyckie drzwi łączące zakrystię z prezbiterium, na których widnieje data 1564 r., to replika oryginalnych - te znajdują się w Muzeum im. Jacka Malczewskiego, krzyż z 1380 r. w Muzeum Czartoryskich w Puławach, gotycki dzwon w Pasztowej Woli. Bractwo Kurkowe podarowało parafii św. Wacława dwie ryciny prof. Zina przedstawiające prawdopodobny wygląd kościoła na początku XIX w. i jego wyobrażenie z XIV - XV wieku, bardzo bliskie dzisiejszej bryle. - My też otrzymaliśmy te niezwykle cenne prace od osoby, która chciałaby pozostać anonimowa - mówi Adamiec.

Parafia otrzymała dwa cenne szkice prof. Zina Natomiast proboszcz parafii ks. Andrzej Tuszyński prezentuje inne, nie mniej ciekawe, choć historycznie raczej bez większej wartości "eksponaty". To jakiś dokument pisany po rosyjsku, paczka po papierosach a nawet zapałki, które przyniósł jeden z parafian. - Pracował przy odnawianiu kościoła, znalazł je w murach i przechował do dzisiaj. To interesujące ślady historii. Być może jest ich więcej i liczymy, że radomianie się nimi z nami podzielą - mówi ksiądz.

Jakie zmiany zajdą w kościele i wokół niego? Koncepcję opracował zespół naukowców, w lutym ma być gotowy projekt. - Będzie na pewno zdjęta boazeria, wnętrze zostanie pomalowane i doświetlone, a elementy historyczne wyeksponowane. Odnowimy też skwer - wylicza ks. Tuszyński. Chce, by pieniądze na renowacje samego kościoła pochodziły od wiernych i darczyńców, bo uważa, że w ten sposób poczują oni silniejszą więź ze świątynią. - Natomiast w przypadku parku myślimy o pozyskaniu funduszy zewnętrznych, np. związanych z programem rewitalizacji miasta oraz unijnych - wyjaśnia proboszcz parafii św. Wacława. Uważa, że będzie to naturalne miejsce dające początek przyszłemu parkowi na Piotrówce.

Bożena Dobrzyńska