A to byli przebierańcy. I okradli

21 lipca 2010
Starsza kobieta zaufała mężczyznom podającym się za pracowników wodociągów miejskich i została przez nich okradziona. - Nie wpuszczamy obcych do domu! - ostrzega policja.

Podawali się za fachowców z wodociągów

Przykry incydent zdarzył się  przedwczoraj na osiedlu XV-lecia. - Do mieszkania 81-letniej radomianki zapukał mężczyzna, który powiedział, że w związku z awarią sprawdza ciśnienie wody w mieszkaniach. Kobieta wpuściła go do środka, a następnie weszli razem do łazienki. Mężczyzna zamknął do niej drzwi. Kiedy po chwili staruszka wyszła z łazienki zauważyła otwarte drzwi do mieszkania, mężczyzna spokojnie z niego wyszedł. 81-latka usłyszała tylko drugi męski głos w klatce schodowej. Następnego dnia, kiedy chciała wyjść na zakupy, zauważyła brak pieniędzy w szufladzie oraz złotej biżuterii – relacjonuje oficer prasowy  Komendy Miejskiej Policji w Radomiu Katarzyna Kucharska.

Policja radzi aby, nie wpuszczać do mieszkania ludzi nieznanych, którzy podają się za przedstawicieli różnego rodzaju instytucji, bądź proponują zawarcie korzystnych umów. - Pamiętajmy, że oszuści są gotowi wykorzystać różne sposoby, aby osiągnąć swój cel. Prośmy o wylegitymowanie się, nie zostawiajmy nieznanych ludzi w drzwiach naszego mieszkania, bo często oszuści proszą o sprawdzenie czegoś we wnętrzu domu i korzystając z naszej nieuwagi kradną – apeluje Kucharska. Dodaje, że ostrożnością powinny wykazać się także bliscy ludzi starszych. - Należy powiedzieć im o zagrożeniach, o tym jakie techniki stosują oszuści. W każdej sytuacji budzącej podejrzenia należy się kontaktować z policją – podkreśla.

(bdb)