Administrator musi poczekać

Radni najpierw wysłuchali wyjaśnień kierownictwa Radkomu, dotyczących sytuacji tej spółki. Przypomnijmy, że prezydent wniósł o dokapitalizowanie Radkomu kwotą 3 mln. 900 tys. zł. Tydzień temu radni po dyskusji zdecydowali, że głosowanie w tej sprawie odbędzie się dziś, po przedłożeniu raportu specjalnej komisji rady d.s. zbadania kondycji gminnych spółek.
Jak argumentował prezes RRTBS Administrator Paweł Stępień, spółka potrzebuje pieniędzy na inwestycje, remonty i restrukturyzację firmy. - Chcemy wznowić budownictwo społeczne, mamy ponad 6 ha gruntów, na których możemy stawiać budynki – zapewniał. Przypomniał też, że od dwóch lat Administrator nie buduje mieszkań na wynajem, ponieważ nie może dostać – ze względu na zbyt niski kapitał założycielski – kredytu w banku. - Aby starać się o fundusze unijne, też musimy posiadać środki własne – przypomniał Stępień. Informował również o likwidacji nierentownych warsztatów, wypowiedzeniu umów firmom zewnętrznym, zamiarze sprzedaży ośrodka wypoczynkowego w Garbatce i planach przekazania pod inne skrzydła świetlicy „Bajka” przy ul. Rapackiego.
Najwięcej krytycznych uwag pod adresem uzasadnienia przedstawionego przez szefa Administratora miał Jakub Kluziński (niezależny). - Aby dostać kredyt w banku, firma musi przedstawić dogłębne analizy swojej sytuacji. Państwo chcecie z kasy miasta 4 mln zł właściwie na działalność bieżącą, nie informując co miasto będzie z tego miało – wyliczał. - Nie zawsze jedyną możliwością poprawy kondycji finansowej spółki jest podwyższenie jej udziałów. Propozycje pana prezesa są miałkie. I pytał: - Czy nasza staranność w wydawaniu publicznych pieniędzy, nie powinna być większa?
Dość nieoczekiwanie z wnioskiem o przeniesienie decyzji w sprawie dokapitalizowania Administratora złożył szef klubu PiS Dariusz Wójcik, uzasadniając, że problemy spółki powina najpierw dokladnie zbadać specjalna komisja rady. Potem wiceprezydent Robert Skiba poprosił o wycofanie uchwały. - Wnosząc projekty pod obrady, chcieliśmy rozpocząć dyskusję na temat spółek – twierdził. - Na pewno teraz mamy już lepsze widzenie spraw, a po wakacjach wrócimy do tematu zarówno Rewitalizacji, jak i Administratora. Apeluję do radnych, by przez wakacje popracowali tak, by we wrześniu specjalna komisja mogła przedstawić swoje stanowisko.
Komentarz Jakuba Kluzińskiego: To nasz częściowy sukces. Od początku jako opozycja mówiliśmy, że trzeba więcej czasu, aby podjąć tak ważne decyzje. Jednak chyba nie merytoryczne argumenty zdecydowały, że PiS czasowo się wycofał. Brakuje im dziś jednego głosu. A być może jeszcze któryś z radnych tego klubu wstrzyma się od głosu i wtedy uchwała przepada całkiem.