„Agrotechnik” przyjdzie z własną uchwałą
Od czwartkowego poranka wiadomo, że prezydent wycofał się z zamiaru przenoszenia X LO im. Stanisława Konarskiego do Publicznego Gimnazjum nr 5 i tworzenia w ni m zespołu szkół. Podtrzymał jednak plan połączenia "Słowackiego" z PG nr 1 przy ul. Staromiejskiej, a projekt uchwały w tej sprawie pozytywnie zaopiniowała komisja edukacji rady. Pojawiły się także nadzieje na uratowanie "agrotechnika", który miałby przejść pod skrzydła Ministerstwa Rolnictwa; podczas posiedzenia komisji edukacji wiceprezydent Ryszard Fałek poinformował, ze prezydent Kosztowniak wysłał w tej sprawie pismo do resortu. Rozwiewał też obawy pracowników szkoły i radnych opozycji, którzy twierdzili, że podjęcie przez radnych uchwały o zamiarze likwidacji ZSAiGŻ, co przewiduje porządek nadzwyczajnej sesji, faktycznie nią będzie. Fałek powoływał się na przepisy i zapewniał, że nawet jeśli minister rolnictwa ze względu na gotowy już tegoroczny budżet, nie przejmie szkoły w 2011 r., gmina jest gotowa poprowadzić ją jeszcze przez kolejny rok szkolny (o czym pisaliśmy tutaj).
To jednak nie uspokoiło pracowników "agrotechnika". Otrzymaliśmy od nich projekt uchwały, którzy przygotowali sami. Najważniejszy punkt dokumentu brzmi: "Podjąć działania zmierzające przekazaniu Zespołu Szkół Agrotechnicznych i Gospodarki Żywnościowej w Radomiu, ul. Wośnicka 125 do organu prowadzącego, którym będzie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi." - Tylko taka uchwała jest szansą dla naszej szkoły. Likwidacja zamyka nam wszelkie możliwości działania - napisali do nas autorzy uchwały. Dołączyli też pismo, które szkoła otrzymała od prezydenta Andrzeja Kosztowniaka dotyczące wykorzystania ziemi należącej do ZSAiGŻ. Swoja prośbę szef magistratu uzasadnia koniecznością: "podjęcia działań w kierunku stworzenia realnych podstaw rozwoju gospodarczego i ekonomicznego miasta Radomia."
(bdb)