Air Show 2017. Burza nad lotniskiem, ranna jedna osoba. F-16 miał problemy techniczne

      Gwałtowna burza, która przeszła nad Radomiem około godz. 14.30 sprawiła, że widzowie musieli szukać schronienia przed ulewnym deszczem. Wichura przewracała stoliki, parasole na betonowych stojakach. Przerwano okazy. Jak się potem okazało, przewracający się balon Polskiej Grupy Zbrojeniowej ranił kobietę, która została zabrana do szpitala. Jak mówi rzeczniczka Air Show kapitan Magdalena Busz kobieta doznała urazu głowy. Poszkodowana był przytomna i w dobrym stanie ogólnym. Podczas burzy gubili się też widzowie, sporo dzieci trafiło więc do policyjnej izby, gdzie czekały na odebranie przez rodziców. Kwadrans po godz. 15, po uporządkowaniu terenu dla publiczności i pasa startowego, pokazy zostały wznowione pokazem  śmigłowca Puszczyk z Dęblina. Następny w kolejności był przelot amerykańskiego B 1 i odrzutowca Su-22. Natomiast niespodziewane problemy technicznymi miał ze swoim F-16 mjr Dominik Duda i musiał przerwać pokaz. Pilot pozbył się flar, a maszyna wytrąciła nadmiar paliwa. Odrzutowiec bezpiecznie wylądował na pasie. Już przy pięknej pogodzie swój program zaprezentowały m.in. Biało-Czerwone Iskry. kat