Air Show 2018. Pilotom Orlików deszcz nie przeszkadza
26 sierpnia 2018
Wykonali pełen program, a w nim: beczki, pętle, ósemkę kubańską. Co to takiego jest, tłumaczy por. Jakub Krych z zespołu akrobacyjnego Orlik
- Chmury potrafią przeszkodzić, tak jakby zasłonić zespół publiczności, czasami koledzy mogą się nie widzieć nawzajem, bo te chmury mogą im przeszkadzać. Deszcz tak bardzo nie przeszkadza, bo się rozmywa się po kabinie od strug napływających od śmigła, aczkolwiek przy małych odległościach, przy pogorszonej widoczności te zadania na pewno są trudne - mówi porucznik.
Orliki wykonały zatem program w stu procentach, czyli figury, które były zaplanowane, łącznie z pionowymi, które ze względu na pogodę mogły się nie udać, mogły być zamienione na inne elementy małej wysokości. - Ale na szczęście podstawy chmur były tak wysokie, że wszystko się udało - podkreśla por. Krych. Były więc pętle, tzw. ósemka kubańska przy figurze zwanej haczykami. - Jest to trzy czwarte pętli z beczką odejście zespołu to tzw. kontenera, czyli miejsca zbiórki - tłumaczy pilot Orlików.