Arsenał z prawie 400 niewybuchami odnaleziono w gminie Przyłęk. Saperzy wywozili je przez tydzień
Prawie 400 niewybuchów pochodzących najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej odkryto w miejscowości Andrzejów w gminie Przyłęk. Zawiadomieni o znalezisku saperzy z Dęblina wywozili je aż przez tydzień. Teren zabezpieczały znaczne siły policyjne.
Dyżurny zwoleńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o odnalezieniu 15 niewybuchów w miejscowości Andrzejów w gminie Przyłęk.- Natychmiast na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze, którzy potwierdzili zgłoszenie. Jak się później okazało, była to tylko niewielka część tego, co znajdowało się jeszcze w ziemi. Wezwani na miejsce saperzy z Dęblina odkryli arsenał liczący 399 sztuk moździerzowych pocisków pochodzących najprawdopodobniej z okresu II wojny światowej - relacjonuje mł. asp. Katarzyna Słyk z KPP w Zwoleniu.
Działania saperów trwały tydzień. W tym celu zadysponowano znaczne siły policyjne, które przez cały ten czas zabezpieczały teren przed dostępem osób postronnych. W międzyczasie saperzy sukcesywnie wywozili poszczególne partie pocisków aż do momentu całkowitej neutralizacji zagrożonego rejonu.
Policjanci przypominają jak należy zachować się w przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego niewybuch. - Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę policji. Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów - ostrzega as. Słyk.
kat