Awantury i tłum seniorów pod punktem szczepień! Bo nie dowieziono na czas preparatu

24 marca 2021

Tłumy seniorów stały przez kilka godzin pod punktem szczepień miejskiego szpitala przy ul. Lekarskiej. Trudno było mówić o zachowaniu epidemicznych zasad, przede wszystkim odstępu. RSS tłumaczy, że powodem były opóźnienia w dostawie preparatu. Radna Marta Michalska-Wilk (KO) składa interpelację w tej sprawie.

 

Fot. Facebook, Marta Michalska-Wilk

 

Opisując sytuację pod punktem radna Koalicji Obywatelskiej powołała się na wypowiedzi stojących w kolejce radomian "(...) mówili oni o chaosie, bałaganie, braku organizacji oraz braku informacji czy zostaną zaszczepieni mimo umówionej wizyty". Michalska-Wilk zapytała prezydenta, do którego skierowała interpelację: kto nie dostarczył szczepionek na czas do szpitala? Kogo o sytuacji powiadomił pełnomocnik szpitala, czy poinformowany został prezydent Radomia, wojewoda i minister zdrowia? Jakie finalnie były opóźnienia w dostawie szczepionek? Czy wszyscy oczekujący w tym dniu pacjenci zostali zaszczepieni?

Szpital: Niech przychodzą na wyznaczoną godzinę

Andrzej Cieślik, pełnomocnik ministra zdrowia w Radomskim Szpitalu Specjalistycznym zdarzenie z wtorku tłumaczy tym, że w poniedziałek szczepionek w ogóle nie dostarczono. - Dlatego wszyscy, którzy mieli termin na poniedziałek, zostali przesunięci na wtorek, ale mieli wyznaczone godziny! Nic na to nie poradzimy, że ktoś jest zapisany na godzinę 14, a przychodzi o 8 - tłumaczy. Jego zdaniem wiele osób tak robi, ponieważ boi się, że szczepionek zabraknie. - Wczoraj doszło do awantury, a nawet do szarpaniny pomiędzy dwoma mężczyznami, którzy kłócili się, która szczepionka jest lepsza: Pfizer, czy Astra Zeneca! Sytuacja rozładowała się do trzynastej, a przecież punkt jest czynny do 20! Wszyscy, którzy mieli być zaszczepieni, zostali zaszczepieni - uspakaja dyrektor Cieślik. Zapewnia, że punkt jest dobrze zorganizowany, jest tu pełna informacja na temat szczepień. - Wykazała to także kontrola z NFZ-u - wyjaśnia Andrzej Cieślik.

- Apelujemy do zapisanych na szczepienie osób: przychodźcie na godzinę, którą macie wyznaczoną. Unikniemy wtedy sytuacji takich jak wczoraj - prosi dyrektor Cieślik.

bdb

Tags