Bawili się w szczytnym celu

31 stycznia 2011
Piękne stroje, wodzirej, olśniewająca Pierwsza Dama w towarzystwie męża, prezydenta miasta. I szczytny cel: zbiórka pieniędzy na potrzeby Ośrodka Szkolno-Wychowawczego Dla Dzieci Niewidomych i Słabo Widzących. Tak było na balu charytatywnym radomskich Rycerzy Kolumba.

 

Tańczyli pięknie Sobotnia zabawa w Aviatorze rozpoczęła się polonezem w wykonaniu podopiecznych ośrodka. Dziewczęta i chłopcy tańczyli pięknie, na zakończenie kłaniając się i dziękując ofiarodawcom. Wśród gości był m.in. członek Zarządu Województwa Mazowieckiego Leszek Ruszczyk wraz z żoną.  – Mamy okazję pokazać solidarność. Nasze współczucie i naszą hojność wobec tych dzieci, które powinny być pod szczególną opieką nas, dorosłych. Pokażmy, że mają nasze mocne wsparcie - mówił wyraźnie wzruszony.

Pierwsza Dama i  prezydent - Tworzyć dobro, pomagać sobie. Z podziwem i wielkim uznaniem patrzę na działania radomskich Rycerzy Kolumba, którzy bal zorganizowali. Poprzez pomaganie sobie tworzymy dobro – podkreślał z kolei biskup radomski ks. Henryk Tomasik

Podczas balowej nocy licytowano około stu przedmiotów ufundowanych przez różne organizacje, firmy, artystów, przedstawicieli władz, osoby prywatne. Zebrano łącznie ponad 35 tys. zł. Najwyższą sumę - 6.200 zł osiągnęła ikona podarowana na aukcje przez bpa Tomasika.

Rycerze Kolumba bal charytatywny w Radomiu zorganizowali po raz trzeci. W ub. roku zgromadzone w ten sposób pieniądze przekazali Polskiemu Towarzystwu Stwardnienia Rozsianego, a w dwa lata temu Stowarzyszeniu im. ojca Pio.

(raa)