Będą kwestować na rzecz cmentarza ewangelickiego
- Początki były spontaniczne. 10 lat temu powiedziałam swoim uczniom,
że w Radomiu jest cmentarz ewangelicki, wówczas zapomniany i zaśmiecony,
gdzie spoczywają całe rodziny pochodzenia niemieckiego zasłużone dla
naszego miasta. Grupa uczniów przyszła ze mną na cmentarz i od razu
wzięliśmy się do sprzątania. Za pierwszym razem uprzątnęliśmy jedynie
niewielki fragment, było tam tyle śmieci, butelki i puszki po piwie,
fragmenty sprzętów domowych, śmieci z gospodarstw domowych - przypomina
Bożena Błaszczyk-Ziętek opiekunka Szkolnego Koła Europejskiego,
które opiekuje sie cmentarzem.
Uczniowie nie tylko co roku sprzatają
nekropolię; wydali też płytę-cegiełkę na ratowanie cmentarza i
informator o nim w językach polskim, zgromadzili fundusze na rozbiórkę
zdewastowanego domu strażnika cmentarza, zebrali część pieniędzy na
ratowanie zapadniętego grobu Karola Hoppena, radomskiego malarza i
aptekarza, wykonali tablicę upamiętniającą dr. Adolfa Tochtermana.
Została ona umieszczona na kamienicy przy ul. Piłsudskiego 7, gdzie
doktor mieszkał i przyjmował pacjentów.
Podczas kwest młodzież
zebrała lącznie ponad 3 tys. 700 zł na renowację grobu rodziny
Arnekkerów. - W tym roku będziemy kwestować na rekonstrukcję
zniszczonych krzyży. Kwestujemy w piątek, w godz. 9 – 16 - zapowiada
Bożena Błaszczyk-Ziętek.
(kat)
O tym jak społecznicy dbają o cmenatrz rzymskokatolickim przy ul. Limanowskiego pisaliśmy tutaj