Będzie Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii, ale gdzie?

12 marca 2012
Gdzie ostatecznie będzie mieć swoją siedzibę Młodzieżowy Ośrodek Socjoterapii? O tym zdcyduje prezydent Andrzej Kosztowniak. Propozycje lokalizacji placówki leżą już u niego na biurku.


Ten adres też jest brany pod uwagę Przypomnijmy: likwidując Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 9 przy ul. Wierzbickiej, gdzie uczęszcza młodzież z problemami w nauce i wychowawczymi, miasto zobowiązało się do utworzenia ośrodka, w którym będą się uczyć młodzi ludzie z orzeczeniami specjalistów. Zapewniłoby to także pracę pedagogom z "dziewiątki", którzy już podjęli dokształcające studia podyplomowe. Problemem pozostaje lokalizacja MOS, bowiem w obiekcie przy Wierzbickiej raczej nie ma warunków do prowadzenia placówki całodobowej.

- Dwie propozycje leżą już na biurku prezydenta. To on dokona wyboru -  mówi odpowiedzialny za sprawy oświaty w mieście wiceprezydent Ryszard Fałek. Nie chce jednak na razie zdradzić konkretów. Jak zaznacza, sam rekomendował szefowi jeden z adresów. - Jest moim zdaniem lepszy jeśli chodzi o kwestie organizacyjne, kadrowe i tańszy w utrzymaniu - wylicza atuty lokalizacji wiceprezydent. Dodaje, że obiekt przy ul. Wierzbickiej też jest brany pod uwagę.

Wiceprezydent chce, by uchwała o utworzeniu MOS zapadła jeszcze na marcowej sesji Rady Miejskiej. - Potem można od razu przystąpić do tworzenia ośrodka, ogłosić nabór. Zgłosimy go także do centralnego systemu, tak byśmy mogli przyjmować wychowanków z całej Polski - podkreśla R. Fałek.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, MOS może powstać w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym przy ul. Kolejowej.

Bożena Dobrzyńska

Czytaj rozmowę z Ryszardem Fałkiem