Belowski nie zbuduje „Elektrowni”

Belowski ma być teraz zastępcą do spraw artystycznych. - Otrzymałem taką propozycję od zarządu województwa i ją przyjąłem. Będę się teraz zajmować tym, co lubię i potrafię najlepiej - zapewnia. Jego zdaniem władze Mazowsza uznały, że instytucją powinien pokierować specjalista, który poprowadzi proces inwestycyjny. A jak wiadomo - w przyszłym roku ma ruszyć przebudowa obiektu.
Belowski zapewnia, że na jego rezygnację nie miały wpływu ostatnie zawirowania wokół "Elektrowni". - Nikt mnie nie zmuszał, nie wywierał presji, ani nie oczekiwał rezygnacji. Dymisję złożyłem rano, a więc jeszcze przed spotkaniem na Zamku Królewskim w Warszawie - przekonuje.
W spotkaniu tym uczestniczyli Andrzej Wajda, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego Tomasz Merta, wicemarszałek województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski oraz prezydent Radomia Andrzej Kosztowniak. Jak podaje w oficjalnym komunikacie zespół prasowy UM, dotyczyło ono: "dalszych losów Centrum Sztuki Współczesnej "Elektrownia". - Prezydent po raz kolejny wyraził swoją najwyższą troskę o powstanie w CSW - zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami - galerii sztuki współczesnej. Zapowiedział też swoją najdalej idącą możliwą pomoc w tej kwestii - informuje magistrat.
Obowiązki dyrektora "Elektrowni" pełni teraz dotychczasowy zastępca Włodzimierz Pujanek.
(bdb)
Zobacz też: Sporu o "Elekrownię" ciąg dalszy. Miasto zapyta, co dalej?
Maraton oskarżeń wokół "Elektrowni", W sprawie "Elektrowni" znów iskrzy
Dwa lata prezydenta. Ocenia PO (Rażące zaniedbania w "Elektrowni"?)