Bernat kontra Fałek. Prezydent znowu przegrał w sądzie

6 marca 2014
Pełniący obowiązki dyrektora Zespołu Szkół Samochodowych został powołany na tę funkcję z naruszeniem przepisów – uznał dziś Wojewódzki Sąd Administracyjny. To kolejna porażka wiceprezydenta Fałka w walce z byłym dyrektorem placówki Wojciechem Bernatem.


 

Ryszard FałekSąd rozpatrywał sprawę na wniosek Bernata. – Już w ubiegłym roku, kiedy WSA orzekł, że konkurs wygrany przez panią Annę Stańczyk jest nieważny i prezydent Fałek powołał 30 sierpnia na pełniącego obowiązki dyrektora Jarosława Sadala, kwestionowałem tę decyzję. Do 31 sierpnia byłem dyrektorem, miałem zastępców i to któryś z nich powinien otrzymać tę nominację. W sentencji wyroku sąd orzekł, że orzecznictwo w takich przypadkach jest ugruntowane i zarzadzenie o powołaniu p.o. dyrektora uchylił - mówi Wojciech Bernat. Jego zdaniem, mamy do czynienia z kompletną porażka polityki oświatowej w mieście prowadzonej przez wiceprezydenta Ryszarda Fałka.

 

Jak już pisaliśmy, Naczelny Sad Administracyjny podtrzymał wyrok WSA, stwierdzając, że nie dopuszczając Bernata do konkursu na dyrektora „samochodówki”, Ryszard Fałek „rażąco naruszył prawo”.

 

Wiceprezydent zapowiada odwołanie także od tego wyroku. – Ale ponieważ sąd zastrzegł, że zarządzenia prezydenta o powołaniu pana Sadala nie można realizować, że jest ono nieaktualne, prezydent wyda nowe na mocy którego, pełniący obowiązki zostanie powołany – wyjaśnia Ryszard Fałek. Kto nim będzie? – Skonsultujemy się z radą pedagogiczną – mówi prezydent. Tłumaczy jednocześnie błąd, który wytknął sąd. – Uznał on, że nie można wręczać komuś umowy o pracę z wcześniejszą datą, niż dzień rozpoczęcia tej pracy. A my powołaliśmy p.o. dyrektora 30 sierpnia, natomiast rok szkolny zaczynał się  pierwszego września – mówi prezydent.

 

(bdb)