Bez rewolucji w autobusach
Nie będzie rewolucyjnych zmian w układzie komunikacji miejskiej Radomia, jedynie drobne korekty – takie są wnioski z badań przeprowadzonych przez zespół naukowy Politechniki Radomskiej. Studenci z tego zespołu liczyli pasażerów komunikacji miejskiej i przeprowadzali wśród nich ankiety.
- Jeden z najważniejszych wniosków płynących z badań: nie ma sytuacji, by autobusy zostawiały na przystankach pasażerów - wyjaśnia zastępca dyrektora MZDiK Zbigniew Ostrowski. - Nawet tak kluczowe linie jak „9” i „7” w dni powszednie w 82. proc. nie wożą więcej niż 100 osób.
Ankiety wykazały też, że 82 proc. radomian jest zadowolonych z obowiązującej taryfy biletowej (choć jednocześnie subiektywnie oceniają, że „jest drogo”) , 25 proc. twierdzi, że w autobusach nie jest ciasno, ale możliwość uzyskania miejsca siedzącego oceniają gorzej: tylko 3 proc. uważa, że jest ona na poziomie bardzo dobrym, 37 – na dobrym i 43 – dostatecznym. Z kolei częstotliwość kursowania autobusów 42 proc. pasażerów ocenia jako dobrą, 37 – jako dostateczną i 15 – jako niedostateczną. Aż 73 proc. respondentów twierdzi, że bezpieczeństwo jazdy jest na poziomie „średnim”, zaś 64 proc. uznaje, że odległość do przystanku jest „wystarczająca”, a 30 proc., że „średnia”.
Z obserwacji poczynionych przez studentów i pracowników naukowych PR wynika również, że zmieniła się pora szczytu w autobusach komunikacji miejskiej z godz. 6 na 7.15 - 7.40; nazwano ją „szczytem szkolnym”. Największa rotacja pasażerów ma miejsce pod dworcem PKP; średnio co minutę odjeżdża stąd autobus, a więc w ciągu godziny – 60.
- Dalszych badań wymaga czas przejazdu - podkreśla Ostrowski. - Wprawdzie „siódemka” jedzie z Południa na Michałów 44 minuty, ale niewielu jest pasażerów, którzy pokonują całą tę trasę. Dlatego też nie wszyscy oczekują, by tę linię przemianować na pośpieszną
Wyniki badań będą pomocne przy wprowadzaniu w najbliższym czasie niewielkich korekt. Dotyczy to linii nr 18, która obsługuje Wolę Gołębiowską, gdzie powstały ostatnio bloki socjalne i trzeba zapewnić ich mieszkańcom dojazd do centrum; przewidywane jest także uruchomienie nowej linii, której autobusy jeździłyby z Wólki Klwateckiej (nowe firmy w strefie przemysłowej) przez centrum do Malenic, gdzie są nowe domy mieszkalne, nowa szkoła, a komunikacji praktycznie żadnej. - Badania potwierdziły także słuszność wprowadzonej w 2001 r. tzw. optymalizacji systemu komunikacji miejskiej w Radomiu - sumuje dyr. Ostrowski.