Kontrola gimbusów, spotkania, prelekcje, organizacja czasu wolnego - m.in. w ten sposób radomska policja chce zapobiegać zagrożeniom, jakie czekają na dzieci i młodzież w szkole i w drodze do niej.        

W ciągu pierwszych sześciu miesięcy br. we wszystkich placówkach oświatowych i wychowawczych na Mazowszu stwierdzono  805 przestepstw, w tym w szkołach podstawowych i gimnazjów 644, szkół średnich i zawodowych - 136.

- Ważne jest dla nas jak uczeń czuje sie w szkole, czy boi sie do niej iść, ponieważ obawia się, że zostanie okradziony, albo koledzy będą wymuszać, by dał im pieniądze. Chcemy swoimi wszechstronnymi działaniami ograniczać agresywane zachowania - wyjasnia zastedpca komendanta wojewódzkiego policji w Radomiu Rafał Batkowski. - Niestety, czesto jest jeszcze tak, że szkoly n ie informują nas o tym, co złego sie w nich dzieje. Batkowski zapowiada, że niebawem będzie gotowy raport, który powstaje po kontrolach placówek oświatowych przeprowadzanych w ramach tzw. trójek. - Jego wyniki pozwolą ukierunkować nasza pracę.

Komendant dodaje, że policja jest w szkołach stale obecna. - Nie dzialamy akcyjnie. Spotykamy się z dziecmi i młodzieżą, staramy się w atrakcyjny sposób przekazywać informacje, które pozwolą młodym ludziom unikać zagrożeń, takich jak alkohol, narkotyki, przemoc. Przeprowadzamy egzaminy na karty rowerowe. Doskonałą okazją do edukacji stało się święto policji, gdzie pokazaliśmy m.in. na symulatorze zderzeń, co się dzieje, gdy nie zapinamy pasów w samochodzie.

Policja nie tylko kontroluje gimbusy, ale także szkoli ich kierowców. - Każdy z ich ma prawo jazdy i umiejetętności, ale nie zawsze wie, jak zachować się w trudnych sytuacjach, bo reakcja dzieci bywa nieprzewidywalna - tlumaczy Batkowski. - Uczymy także kierowców, jak wyprowadzic autobus z poślizgu.