Bezrobotni szkolili się w Kazimierzu n. Wisłą

26 listopada 2007
Bezrobotni z Radomia gościli w Kazimierzu Dolnym nad Wisłą. Radomski PUP, aby zmotywować ich do szukania pracy, zorganizował tam szkolenie mające pomóc w poszukiwaniu zajęcia. Szkolenie zorganizował PUP

Powiatowy Urząd Pracy w Radomiu zaprosił 60 bezrobotnych, którzy co najmniej od roku nie mogą znaleźć zatrudnienia, by choć na chwilę oderwać ich od codziennych problemów i podnieść na duchu. Oprócz psychologów bezrobotnymi zajęli się doradcy zawodowi i specjaliści od wizerunku. Pomagali odnaleźć zalety i walczyć ze stresem. Była nauka płynnego mówienia, zajęcia dotyczące mowy ciała. Wszystko po to, aby mogli jak najlepiej zaprezentować się pracodawcy. - Te osoby nie wiedzą, że oprócz Powiatowego Urzędu Pracy wiele instytucji oferuje im pomoc w postaci szkoleń, ale nie tylko - zaznacza doradca zawodowy Anna Kalita. 

- Nie mam pracy ponad 10 lat. Ten kurs bardzo mi pomógł, ponieważ zdobyłam nowe umiejętności. Wiem gdzie mogę szukać pracy. Poznałam nowych ludzi, z którymi mogłam porozmawiać i teraz wydaję mi się, że jestem pewniejsza. - Poradzę sobie! – zapewnia bezrobotna Dorota Maliborska.

Zadowolnona jest również Anna Łabętowicz. - Szkolenie pozwoliło mi poznać swoje umiejętności, cechy charakteru. Uważam, że odzyskałam większą pewność siebie, uwierzyłam we własne siły i mogę teraz szukać pracy – podkreśla. 

Szkolenie aktywnego i skutecznego poszukiwania pracy kosztowało 108 tys. zł. Pieniądze pochodzą z projektu "Mazowsze 2007 - Droga do Zatrudnienia". Zdaniem Józefa Bakuły, dyrektora Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu inwestycja w ludzi ma być skutecznym sposobem ograniczenia bezrobocia w regionie. - Tego typu szkolenia maja na celu nie tylko podniesienie kwalifikacji osób szkolonych, ale także, a może nawet przede wszystkim spowodować, by te osoby uwierzyły w siebie, zaczęły inaczej patrzeć na swoją sytuację życiową i chciały ją zmienić. Warto to robić, aby najpierw zmotywować mieszkańców naszego regionu, a nie sięgać po pracowników z za granicy – podkreśla Bakuła .

Bez pracy w regionie radomskim jest prawie 35 tys. osób. Najwięcej w samym Radomiu - ponad 20 tys. Bezrobocie w powiecie radomskim sięga 28 procent, podczas gdy średnia na Mazowszu to 9,5 procent.