Bifurkacje w Orońsku

8 sierpnia 2007
Bifurkacje. Co to takiego? Odpowiedź na to pytanie znają artyści, którzy  spotkali się na plenerze w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku. Zdjęcie pochodzi z archiwum CRP


Niestety definicja tego pojęcia jest dla przeciętnego zjadacza chleba niezbyt zrozumiała, bo mówi, że bifurkacje to: „termin, który występuje w typografii na określenie dekoracyjnego zakończenia czcionki szeryfowej podwójnym jej rozszczepieniem”.

Plener jest inicjatywą Marka Kijewskiego. Do wspólnego tworzenia zaprosił on znanych artystów, których dzieła były przedmiotem wielu recenzji, kontrowersji, czasem zachwytu. - Grupę łączą różne formy aktywności plastycznej, muzycznej. Uczestnicy wykazują się też na polu edukacji działając na rzecz społeczności lokalnej, wprowadzają elementy zabawy. Każdy z uczestników sam określa obszar swojej aktywności – tłumaczy Magdalena Grzyb z COP.

Rezultaty pleneru zostaną pokazane w formie prezentacji, a być może nawet wystawy dostępnej dla publiczności we wrześniu. - Już na etapie tworzenia prac powstają rzeźby, interaktywne instalacje, działania edukacyjne, w których aktywny udział mają także dzieci z Orońska, mieszkające w sąsiedztwie Centrum Rzeźby – wyjaśnia Grzyb.

W plenerze biorą udział: Marek Kijewski i Kocur, czyli Małgorzata Malinowska, Tomasz Stańko - pierwsza trąbka polskiego jazzu, Piotr Kurka, Julita Wójcik, Robert Rumas, Robert Jurkowski, Oskar Zawidzki, Joanna Rajkowska oraz Leszek Golec i Tatiana Czekalska.

Plener potrwa do 15 bm.

Zdjęcie ze zbiorów CRP w Orońsku