Bili się i rozrabiali nocą

23 września 2013
Trzy nocne incydenty z udziałem pijanych uczestników miały miejsce w miniony weekend. Interweniowała Straż Miejska.



 

W sobotę o godz. 20.55 dyżurny SM otrzymał zgłoszenie, że na ul. Rapackiego czterej mężczyźni spożywają alkoholi i głośno się zachowują. - Na miejsce wysłano funkcjonariuszy sekcji patrolowo-interwencyjnej. Podczas legitymowania jeden z mężczyzn zachowywał się nerwowo spoglądając cały czas na stojącą przy nim torbę, co wzbudziło podejrzenie funkcjonariuszy. Jak się okazało, była tam broń gazowa, na którą mężczyzna nie posiadał wymaganego zezwolenia. Tłumaczył się że znalazł broń w lesie. Mężczyznę przewieziono do komisariatu policji - informuje Piotr Stępień, rzecznik SM w Radomiu.

W nocy z niedzieli na poniedziałek, o godz. 0.45 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie, że na ul. Żeromskiego, w pobliżu parku Kościuszki, doszło do bójki pomiędzy kilkoma mężczyznami. - Jeden z uczestników oświadczył przybyłym na miejsce strażnikom, że został uderzony butelką w głowę, co spowodowało rozległe rany. Na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe, które zabrało mężczyznę do szpitala, pozostałych uczestników bójki ujęto oraz przewieziono do komisariatu policji - relacjonuje rzecznik SM.

Z kolei dziś w nocy o godz. 1.30 dyżurny Straży Miejskiej otrzymał zgłoszenie od operatora monitoringu miejskiego, że na ul. Struga przy sklepie ,,Witamina” trzech mężczyzn wybiło szybę w wiacie przystanku MPK. - Operator monitoringu  opisał wygląd mężczyzn oraz kierunek, w którym się udali. Dzięki tym wskazówkom funkcjonariusze szybko "namierzyli" sprawców zdarzenia. Mężczyźni byli pod wpływem alkoholu - mówi Piotr Stępień.

 

(kat)