Biuro organizujące wyjazd do Medjugorje działało nielegalnie. Urząd marszałkowski kieruje sprawę do prokuratury
Biuro podroży „U Brata Józefa”, które zorganizowało tragiczną w skutkach wycieczkę do Medjugorie, działało nielegalnie – ustalił urząd marszałkowski województwa mazowieckiego. Oznacza to, że klienci biura nie są objęci gwarancją ubezpieczeniową, jaka przysługuje turystom korzystającym z usług zarejestrowanych firm. Urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, aby biuro podróży mogło rozpocząć działalność organizatora turystyki musi uzyskać wpis do Rejestru Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych poprzez złożenie wniosku do marszałka województwa właściwego ze względu na siedzibę przedsiębiorcy. Firma musi także posiadać zabezpieczenie finansowe na wypadek niewypłacalności. Mowa o gwarancji ubezpieczeniowej. Daje to klientom biur podroży pewność, że w przypadku niewypłacalności biura podróży, mogą liczyć na bezpieczny powrót do kraju, kontynuację pobytu oraz zwrot kosztów.
Biuro poza rejestrem
Po doniesieniach medialnych dotyczących tragicznego wypadku, urząd marszałkowski niezwłocznie rozpoczął sprawdzanie, jaki rodzaj działalności gospodarczej prowadzi przedsiębiorca i czy jest wpisany do właściwego rejestru. - Jak wynika z ustaleń, podmiot ten nie został jednak zgłoszony do rejestru. Tymczasem z informacji zamieszczonych na stronie internetowej firmy wynika, że oferuje ona i organizuje cykliczne imprezy turystyczne. Zgodnie z przepisami działalność taka podlega regulacjom ustawy o imprezach turystycznych. Należy pamiętać, że podmiot, który nie widnieje w rejestrze działa niezgodnie z przepisami prawa oraz nie podlega planowym kontrolom organizatorów turystyki, które dają gwarancję jakości oferowanych usług - informuje Marta Milewska, rzeczniczka urzędu marszałkowskiego.
W polskim prawodawstwie istnieje pewien wyjątek. Dotyczy on jednak wyłącznie organizacji wycieczki, która jest organizowana niezarobkowo, dla ograniczonej grupy osób oraz okazjonalnie, przy czym wszystkie trzy warunki muszą być spełnione jednocześnie. - W przypadku firmy „U Brata Józefa" nie można mówić o zaistnieniu takiej sytuacji. Biuro ma bowiem na swojej stronie kalendarz wielu zaplanowanych kilkudniowych wyjazdów - dodaje rzeczniczka.
Wczoraj, 10 sierpnia urząd marszałkowski skierował sprawę do organów ścigania. Wszczęto także postępowanie administracyjne w sprawie wydania z urzędu decyzji o zakazie wykonywania działalności objętej wpisem do rejestru przez okres trzech lat dla właściciela biura podróży „U Brata Józefa".
Przypomnijmy: wśród pasażerów autokaru, który zjechał z autostrady i stoczył się do rowu w minioną sobotę w Chorwacji, byli mieszkańcy regionu radomskiego. Jedna z pielgrzymujących osób - siostra Nazaretanka z Kolonii Jedlnia - zginęła w wypadku, natomiast dwie kolejne, cywilni podróżni, zostali ranni. W tragicznym zdarzeniu śmierć poniosło łącznie 12 osób, a 32 zostały ranne.
Sprawdzajmy biura podroży!
Przypadek biura „U Brata Józefa" jest przykładem działania przedsiębiorców w tzw. szarej strefie. Decydowanie się przez klientów na korzystanie z ofert biur podróży działających bez wymaganego wpisu do rejestru i nieposiadających gwarancji ubezpieczeniowej, osłabia ich ochronę prawną.
Dlatego osoby rozważające skorzystanie z jakichkolwiek ofert turystycznych przed podjęciem decyzji powinny sprawdzić, czy organizator jest legalnie działającym przedsiębiorcą turystycznym wpisanym do stosownego rejestru. Można to zrobić samodzielnie w Centralnej Ewidencji Organizatorów Turystyki i Przedsiębiorców Ułatwiających Nabywanie Powiązanych Usług Turystycznych: www.ewidencja.ufg.pl.
bdb, kat