Blokersi pod czujnym okiem straży i policji
- Mamy teraz nowe kompetencje nadane w 2009 roku. Pozwalają na więcej. Dlatego sprawcy nieobyczajnych wybryków, dewastacji przystanków MPK, aparatów telefonicznych, ławek, instalacji oświetleniowych i innych urządzeń użyteczności publicznej będą bezwzględnie karani zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa - przestrzega rzecznik SM w Radomiu Rafał Gwozdowski.
Jak dodaje, strażnicy patrolują osiedla od godz.18 do 2 w nocy. - Obserwują młodzież stojącą w klatkach schodowych, kontrolują tereny wokół szkół, sklepów z alkoholem, barów oraz przystanków MPK - wyjaśnia rzecznik.
Przypomina, że akcja "Blokers" jest nawiązaniem do poprzedniej pod nazwą "Bezpieczny autobus", podczas której funkcjonariusze sprawdzają autobusy nocne, tak aby wracający do domów radomianie nie byli świadkami przypadków wandalizmu czy też chuligaństwa. - Także tym razem nasze działania skierowane są w takie miejsca, gdzie nie sięga miejski monitoring a strażnicy mogą dokładnie skontrolować właśnie klatki schodowe, piwnice , ostatnie piętra wieżowców oraz zaplecza obiektów użyteczności publicznej - wyjaśnia Gwozdowski. 
Wczoraj strażnicy miejscy ujęli nieletniego, który na Ustroniu zniszczył na placu zabaw elementy drewnianej zjeżdżalni dla dzieci. 15-latek został przekazany rodzicom, sprawą zajmie się również policja.
Policjanci skupili się na „blokersach” z Borek i Południa. - Radomscy funkcjonariusze podobne akcje prowadzą nieprzerwanie już od 2006 roku - zapewnia Rafał Jeżak z KMP w Radomiu. Efekt działalności z ostatnich dni tylko policjantów z trzeciego komisariatu to: wylegitymowanych ponad 150 osób, sprawdzonych ponad 330 klatek schodowych i piwnic, zatrzymane cztery osoby poszukiwane.
Policjanci z trzech radomskich komisariatów prowadzą takie działania kilka razy w tygodniu. Interesują się tą samą kategorią młodzieńców wystających bez powodu w klatach schodowych, czy piwnicach, dewastujących bloki, pijących alkohol w miejscach zabronionych.
(bdb)
Fot.: Straż Miejska i KMP Radom
