Bomba na lotnisku! Za fałszywy alarm odpowie mieszkaniec Starachowic

5 lutego 2019

Zadzwonił na numer alarmowy i poinformował o podłożonej bombie na lotnisku w Radomiu. Policjanci zatrzymali „żartownisia” – to 32-letni mieszkaniec Starachowic. Za przestępstwo, które popełnił grozi mu kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.

  220515lot10   - Wczoraj przed południem na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna i poinformował, że na terenie terminala lotniczego w Radomiu podłożona jest bomba. Policja natychmiast uruchomiła procedury. Funkcjonariusze zabezpieczyli teren i pirotechnicy dokładnie sprawdzili budynek właśnie pod względem pirotechnicznym. Podczas przeszukania nie znaleziono żadnego ładunku – alarm okazał się fałszywy - relacjonuje Justyna Leszczyńska z KMP w Radomiu. Jednocześnie z czynnościami sprawdzającymi na miejscu policjanci rozpoczęli namierzanie  osoby, która przekazała informację o podłożeniu materiałów wybuchowych. - Funkcjonariusze ustalili autora tego telefonu i zatrzymali 32-letniego mężczyznę. To mieszkaniec Starachowic, który po zatrzymaniu przez tamtejszych policjantów został przewieziony do komendy w Radomiu. W chwili zatrzymania był nietrzeźwy – badanie alkomatem wykazało blisko 2 prom. alkoholu w organizmie. Nieodpowiedzialny 32-latek trafił do policyjnej celi, a po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany - dodaje Leszczyńska. kat
Tags