Broadway na Żeromskiego

Szafa stała przez dziesięć dni przed gmachem Corazziego. Każdy kto miał ochotę mógł do niej podejść, nacisnąć przycisk i jak w filmie Barei - "donieść" na swoje miasto. Wmontowane urządzenie nagrało wypowiedź. Z okazji skorzystało prawie pięćset osób. Kilkadziesiąt najciekawszych - zdaniem organizatorów akcji - zamieszczono na stronie zmieniamyradom.pl
"Mieszkam w Radomiu ponad 40 lat, choć tu się nie urodziłam. Jestem dumna z niego. Z tego, że teatr, że orkiestra, że zaprasza takie zespoły, z tego, że tyle dzieje się przed urzędem - mówiła starsza raczej pani. Dodała jednak zaraz: - Ale przecież centrum to nie tylko Żeromskiego i dwie ulice, to także Planty, dworzec, Rynek, chociaz my nie mamy starego miasta... Jeśli ktoś przyjedzie do mnie, to nie mam go gdzie zaprowadzić. Koniecznie trzeba dokończyć ten ciąg Żeromskiego, Rynek" - prosiła. Młoda dziewczyna tak to skomentowała: - To wstyd, że nie mamy rynku!
Młodzi ludzie chcą też w mieście "więcej koncertów rockowych", sali do prób dla zespołów muzycznych, miejsc pracy, szkół wyższych: "by ludzie stąd nie uciekali". Raczej wesoło nastrojonemu mężczyźnie odpowiada to, że na deptaku jest coraz więcej banków i kafejek. - "I tak powinno być. Jak na Zachodzie. No, taki Broadway". Inny wymieniał, że miasto powinno zadbać o drogi, w tym szybką kolej do Warszawy, promować przedsiębiorczość, ściągać inwestorów, ale także zająć się szarą strefą gospodarczą. - Mamy wiele przykładów łamania praw pracowniczych, kwitnie szara strefa. To ekonomiczne samobójstwo dla państwa - stwierdził. Kolejny zauważył, że w mieście brakuje długofalowej strategii działania, zwłaszcza w dziedzinie inwestycyjnej. Przekonywał, że koniecznie trzeba zająć się doliną Mlecznej. - To 900 hektarów, które muszą żyć. Widziałbym tam ogród botaniczny lub zoobotaniczny - postulował.
Co się stanie z zarejestrowanymi głosami radomian? Zbiera je firma Demo Effective Launching, która na zlecenie miasta opracowuje strategię marki Radomia. - Specjaliści porównają je z wynikami ankiet przeprowadzonych wśród radomian przez TNS OBOP oraz wynikami konsultacji społecznych - wyjaśnia Monika Firlej-Balik z zespołu prasowego Urzędu Miejskiego. Jak dodaje, następnie Demo przedstawi diagnozę sytuacji Radomia pokazując jego mocne i słabe strony, szanse i zagrożenia. - Wnioski zostaną zaprezentowane pod koniec września podczas tzw. raportu otwarcia - mówi.
Bożena Dobrzyńska