Marek Suski był szefem komitetu
O sprawie poinformowało dzisiaj RMF FM. "Centralne Biuro Antykorupcyjne pod rządami nowego kierownictwa prowadzi szeroką operację, której celem może być czołowy polityk PiS Marek Suski. (...) Chodzi o jeden z wątków śledztwa w sprawie nieprawidłowości w radomskim samorządzie. Badane są w nim uchybienia podczas społecznej zbiórki cegiełek na budowę w Radomiu pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich" - podała rozgłośnia.
- Delegatura CBA w Łodzi wykonuje czynności w śledztwie własnym Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Postępowanie zostało wszczęte w październiku 2014 r. w sprawie powoływania się na wpływy w Urzędzie Miejskim w Radomiu w celu uzyskania korzystnego wyniku przetargu - poinformowano nas w wydziale komunikacji społecznej CBA.
Poseł Marek Suski, który był inicjatorem powołania i przewodniczącym Społecznego Komitetu Budowy Pomnika Marii i Lecha Kaczyńskich w Radomiu, zapewnia, że nie ma pojęcia o co chodzi. - Jeszcze za poprzednich rządów chodziły plotki, że Platforma zleciła, aby nas zbadano, ale nic wtedy nie wykryto - mówi nam poseł. Nie widzi żadnego związku z tytułem prokuratorskiego śledztwa "powoływania się na wpływy" i dystrybucją cegiełek na budowę pomnika. - Owszem namawiałem do zakupu cegiełek, zwracałem się o pomoc w rozpropagowaniu, także do mediów, ale nikogo do niczego nie nakłaniałem - przekonuje Marek Suski. Podkreśla, że społeczna zbiórka została rozliczona. - Dokumenty są do wglądu, ale ani CBA, ani prokuratura nie zwracała się do mnie o nie - twierdzi poseł. Uważa, że śledztwo dotyczy zupełnie czegoś innego. - Owszem słyszałem , że ktoś coś komuś dał, czegoś nie dał - mówi bardzo enigmatycznie.
Społeczny komitet budowy pomnika powstał w kwietniu 2014 roku, sprzedawał cegiełki warte 10 - 1000 zł. Odsłonięcie pomnika przy ul. Żeromskiego nastąpiło 18 czerwca 2013 roku.
Bożena Dobrzyńska
-
-
Uroczystości odbędą się pod pomnikiem
-
.
