Chcą społecznie zagospodarować park na Michałowie
- Zapytaliśmy kilku mieszkańców odwiedzających park, co chcieliby w nim
zmienić. Każda z odpowiedzi była na tyle obrazowa, że spokojnie mogłaby
służyć do inspiracji niejednego projektu architektonicznego – zapewnia
Mateusz Wojcieszak, członek grupy „Zmiana”. Podkresla, że nickt z
pytanych nigdy nie uczestniczył w posiedzeni Walnego Zgromadzenia
Spółdzielni, nie napisał żadnego zapytania do zarządu, a nawet nie
wiedział, kim są jej władze. - Nasz projekt odpowiada na te potrzeby,
chcemy dać mieszkańcom możliwość wpłynięcia na decyzje całej spółdzielni
i jednocześnie poruszyć ich do wspólnej pracy nad zaprojektowaniem i
częściowym odnowieniem parku – wyjaśnia Wojcieszak. Zapewnia, że w ten
sposób inicjatorzy chcą pokazać miejskim władzom, że mieszkańcy częściej
powinny być pytani o zdanie w kwestiach, które ich dotyczą.
Podczas
dzisjeszego - otwartego dla wszystkich zainteresowanych - spotkania na dużej makiecie kolejowej zaprojektowany
zostanie park przyjazny odwiedzającym. Projekt przewiduje zasadzenie
nowej roślinności oraz budowę małej architektury.
- Projektowanie
odbędzie się na zasadzie niepisanej umowy między członkami spółdzielni i
zarządem, choć nie będzie to projekt do pełnej realizacji – podkreśla
Wojcieszak. Pierwsi uczestnicy spotkania otrzymają darmowe sadzonki
iglaków. Jeśli pogoda będzie sprzyjająca w poniedziałek, 3 listopada,
odbędzie się symboliczne nasadzenie w parku kilku krzewów i iglaków,
jako początek zmiany - wszystko w czynie społecznym.
(kat)