Co się dzieje na XV-leciu? Radomski Alert Klimatyczny: MZDiK „zmasakrował ul. Jasińskiego”

26 marca 2021

– W czasie, kiedy cały świat mówi o kryzysie klimatycznym, kiedy cała Europa likwiduje wyspy ciepła, Radom staje się europejską awangardą – u nas wyspy ciepła się buduje – grzmi Radomski Alert Klimatyczny. Twierdzi, że MZDiK „zmasakrował ulicę Jasińskiego przy rewitalizowanym skwerze na osiedlu XV-lecia”. Drogowcy odpowiadają, że wszystko odbywa się zgodnie z planem.

 

Rzecznik MZDiK: O ustawienie barierki prosiła dyrekcja przedszkola

 

W rejonie ulic: Bema, Jasińskiego i Sowińskiego trwają roboty, które mają m.in. doprowadzić do zwiększenia liczby miejsc parkingowych. I tym etapem przebudowy zajmuje się na zlecenie MZDiK firma Zbig-Bet z Radomia. Prace warte niemal 2 mln 650 tys. zły mają zakończyć się na przełomie lipca i sierpnia.

Drugi etap zmian na tym obszarze to skwer wewnątrz ulic. Ma to być miejsce rekreacyjne z dużą ilością zieleni, placem zabaw, itp. - Na ten rok w budżecie miasta zapisano na te roboty 1 mln zł. Wydział inwestycji ogłosi przetarg na wykonanie zadania - mówi Janusz Kalinowski z magistratu, który będzie się zajmować zagospodarowaniem obszaru.

Zmiany w tym rejonie Osiedla XV-lecia były konsultowane z mieszkańcami.

Drzewa wycięte w pień, barierka w poprzek chodnika

"W pień zostały wyrżnięte piękne dorodne i zdrowe lipy a trawniki zostały zamienione na betonową kostkę. A teraz powstają arcyzabawne barierki na środku chodnika. Chyba chodzi o to, żeby z Radomia znów śmiała się cała Polska. Dla tęgich głów Sto Lat Planowania to mało! Radosław Witkowski, Konrad Frysztak prezentowali koncepcję MPU, która zakładała zwiększenie ilości miejsc parkingowych, ale oszczędzała całą zieleń w tym miejscu. Panie prezydencie, były wiceprezydencie i obecny Mateusz Tyczyński, wyrażaliście zgodę, żeby Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji w Radomiu tak zmasakrował koncepcję, którą przecież prezentowaliście nam mieszkańcom i którą zaakceptowaliśmy w konsultacjach? Dlaczego została aż tak zmieniona? To wasza decyzja?  -  zastanawiają się aktywiści i pytają: - Kto wydał zgodę na takie zmasakrowanie zieleni na naszym osiedlu?.

O barierkę prosiła dyrektor przedszkola

Rzecznik MZDiK Dawid Puton przypomina, ze inwestycja nie została jeszcze zakończona, dlatego nie można wysnuwać pochopnych sądów. - Drzewa musiały zostać wycięte, bo należało zrobić miejsce na miejsca parkingowe - tłumaczy. Nie widzi tez problemu w zamontowaniu barierki wzdłuż schodów przedszkola, ale w środkowej części chodnika. - O takie zabezpieczenie prosiła dyrektor przedszkola. Ma chronić wybiegające z placówki dzieci, tak aby nie wpadały wprost na ulicę - wyjaśnia rzecznik. Dodaje, że piesi nie będą mieli problemu, bo na chodniku jest dużo miejsca po obu stronach barierki.

Bożena Dobrzyńska

Tags