Czarnoleski park pięknieje
Krajobrazowy Park Czarnoleski to obszar ok. 10 ha. Jan Kochanowski osiedlił się tu ok. roku 1571. W 1761 Czarnolas wykupił Jan Jabłonowski. To właśnie park został założony przez księżną Teresę z Lubomirskich - Jabłonowską. Ona też zaprosiła znanego wówczas ogrodnika i planistę czeskiego pochodzenia Józefa Sichego. Wyznaczył on plan i główne zarysy ogrodu, m.in. piękną główną aleję wjazdową wraz z kolistym podjazdem pod dwór, gdzie dziś jest Muzeum Jana Kochanowskiego. - Z tyłu za dworem urządził aleję lipową upamiętniającą słynną czarnoleską lipę Jana Kochanowskiego. W tej chwili na zakończeniu alei znajduje się XIX-wieczny obelisk z symbolicznym sarkofagiem Urszulki, córki poety oraz popiersiem Piotra Kochanowskiego, bratanka Jana. Obelisk upamiętnia miejsce, gdzie rosła słynna lipa - opowiada kierownik placówki Maria Jaskot.
Najpierw Czech, potem Polak
Na początku XX stulecia założenia czeskiego ogrodnika rozwinął polski specjalista inż. Stefan Celichowski. - Zachowując główną koncepcję poprzednika wprowadził dodatkowe elementy. Czyli dodatkowe ścieżki i aleje spacerowe w parku, szpalery grabowe, tujowe, lipowe. Ten projekt przetrwał do dziś i naszym głównym celem jest właśnie odtworzenie tego wyglądu na podstawie dokładnych planów Celichowskiego i istniejących fotografii. Mogliśmy dokładnie odtworzyć wygląd alei wjazdowej. Poprzez kaskadowy wygląd roślin tworzy jakby aleję wśród "wysokich gór". To malownicze a zarazem praktyczne, kiedyś ten "mur" oddzielał jakby całe gospodarstwo z uprawami od zabudowy - tłumaczy Maria Jaskot.
Po wielu stuleciach...
W ramach realizowanego od 2011 r. projektu rewitalizacji Czarnolasu, aleja otrzymała nową elegancką kostkę granitową. Zostały odbudowane (choć nie w całości) boczne aleje spacerowe. Teraz mają nową powierzchnię żwirową. Pielęgnacji zostały poddane najważniejsze i nie raz znaczące, wręcz reliktowe, okazy drzew. - Jak chociażby bezcenny okaz sosny kanadyjskiej. Ta stojąca przed Muzeum na 200 lat. Została bardzo dokładnie przebadana przez specjalistę z zakresu chirurgii drzew prof. Marka Siewniaka. Sosna pochyla się dosyć mocno, otrzymała specjalne wzmocnienia, odciągi przed upadkiem. Nasza sosna wpisała się już w pejzaż Czarnolasu - dodaje Jaskot.
Wybudowano także dwa nowe obiekty na terenie kompleksu. Pierwszym z nich jest pawilon ogrodowy po prawej stronie alei, zaraz przy bramie wjazdowej na teren parku. - Będzie miał charakter obiektu usługowego. Tam turyści zrobią pierwszy krok: kupią bilety, zaopatrzą się w przewodniki, książki. Będzie tam miejsce do relaksu i odpoczynku. W środku umieścimy prezentację multimedialną związana z rewitalizacją parku oraz historię o Janie Kochanowskim z dawnych czasów. Zobaczymy mapę całego ogrodu i najważniejsze elementy architektury: gdzie trzeba koniecznie dotrzeć zobaczyć i zwiedzić - wyjaśnia kierowniczka. - Przed nami aranżacja wnętrz, będzie pseudoklasycystyczne, bardzo klimatyczne - dodaje.
Nowy jest amfiteatr
Wyłoniono już wykonawcę tych prac. Budynek ma być gotowy przed końcem września zakończyć, a dostępny dla zwiedzających będzie z nowym rokiem. Kolejnym, nowym budynkiem jest amfiteatr. Tu będą przeniesione wszystkie wydarzenia o charakterze kulturotwórczym jak "Czarnoleskie spotkania sobótkowe", koncerty fortepianowe pod nazwą "Gościu siądź pod mym liściem". - Mając na uwadze "Odprawę posłów greckich" chcemy tu również realizować wydarzenia o charakterze teatralnym. Jeszcze nie myśleliśmy o konkretach, być może będą miały te wydarzenia charakter przeglądu, może warsztaty teatralne? Chęć poprowadzenia takich warsztatów zadeklarowała już pani Emilia Krakowska, która chce tu pracować z młodzieżą - zaznacza kierowniczka Muzeum.
Remont za unijne pieniądze
Prace kosztowały 6,5 mln zł z czego 5,5 mln zł to fundusze unijne. Urząd Marszałkowski dał milion. Koniec prac zaplanowano na grudzień br. Przed Czarnolasem drugi etap prac... Miejsce to rocznie odwiedza ok. 80 tys. turystów. - Są to dane z naszej ewidencji. Połowa z nich przyszła tu i kupiła bilet, druga połowa (jak szacujemy) po prostu przyjeżdża, spaceruje, miło spędza czas całymi rodzinami. Liczymy na większą frekwencję, temu służy rewitalizacja. Zachowaliśmy obszar w formie historycznej podkreślając ich walory - wyjaśnia kierowniczka.
W Czarnolesie znajdzie się też kolejny budynek, który będzie pełnił rolę centrum badawczego twórczość Jana Kochanowskiego. Ma służyć pracy naukowej specjalistów. W nim będzie też sala konferencyjna i biblioteka (przeniesiona z dworku). Projekt już jest, a gdy znajdą się pieniądze, będziemy go realizować - zapowiada M. Jaskot.
Wystawy o mistrzu Janie
A obecnie w sześciu salach dworku można oglądać wystawę retrospektywną. - Została zaprojektowana tak, by działała na wyobraźnię, szczególnie młodych ludzi. Są pełnoplastyczne postaci w strojach z epoki z Janem Kochanowskim na czele. Wśród wielu eksponatów jest fotel mistrza ocalony przez wspomnianą wcześniej Teresę z Lubomirskich. Księżna jest pochowana w kaplicy obok. Tam też prezentujemy kolejną wystawę, młodego Kochanowskiego w scenie z życia na dworze króla Zygmunta Augusta. Dostał wtedy - w wieku 33 lat - zaszczytną funkcję sekretarza królewskiego. To impresja historyczna ważna dla dziejów historii Polski inspirowana Wawelem. Są malowidła, kilka słynnych postaci, czy głów Wawelskich - wymienia Maria Jaskot.
Słynna lipę Czarnolas stracił w 1770 r. W jej miejscu stoi XIX-wieczny, kamienny obelisk z symbolicznym sarkofagiem Urszulki, córki poety oraz popiersiem Piotra Kochanowskiego, bratanka Jana.
Muzeum w Czarnolesie można zwiedzać od wtorku do niedzieli w godz. 8 - 18 a zimą do godz. 16.
Bartek Olszewski