Czego nie widać w teatrze
W sobotę (godz. 18) na dużej senie zobaczymy farsę "Czego nie widać"
angielskiego dramaturga Michaela Frayna. Sztuka od ponad 30 lat świeci tryumfy na całym świecie. Opowiada o tym co autorowi było bardzo bliskie i co doskonale znał - o teatrze, także tym od kulis. - Sami aktorzy przy pracy nad tym tekstem znakomicie
się bawią, bo uświadamiają sobie, że to jest prawda, prawda i tylko
prawda. Choć widzowie jak to obejrzą - jestem o tym święcie przekonany -
pomyślą, że to niemożliwe, że takie rzeczy naprawdę się nie zdarzają,
ponieważ ilość nagromadzonych absurdów na minutę jest tak ogromna, że
wydaje się to niemożliwe. A przecież to wszystko właśnie jest prawdą.
Takie rzeczy zdarzają się w teatrze - zapewnia Tomasz Dutkiewicz.
To także sztuka o aktorach, ludziach teatru. - Tacy jesteśmy. Trzeba pamiętać, że aktor to nie Hamlet, nie Makbet,
tylko żywi
(bdb)
Czytaj rozmowę z Tomaszem Dutkiewiczem