Czy w Deskurach powstanie Instytut Miejski? Ma tu być m.in. wystawa o wolnościowych tradycjach Radomia

25 listopada 2019

W odrestaurowanej kamienicy Deskurów w Rynku ma powstać Instytut Miejski. Będzie się w nim znaleźć m.in. dział muzealny poświęcony XIX-wiecznej historii Radomia. O tym, czy nowa jednostka kultury powstanie zdecydują radni. Dariusz Wójcik z PiS już zapowiedział, że jego klub nie zgodzi się na utworzenie IM.

 
Przeszklony sufit nad częściami kamienicy (fot. Instytut Miejski/Facebook

Przeszklony sufit nad częściami kamienicy (fot. Instytut Miejski/Facebook

  Kamienica Deskurów ma być gotowa po generalnym remoncie wiosną 2020 roku. Wtedy przyjdzie czas na jej wyposażenie, co ma kosztować około 300 tys. zł, oraz zatrudnienie nowych ludzi.  - Projekt przewiduje, że w Instytucie pracę znajdzie 14 osób, a całością będzie kierować dyrektor. Chcielibyśmy, by był on powołany w marcu, kwietniu przyszłego roku tak, by mógł rozpisać konkurs na scenariusz stałej ekspozycji. Obejmie ona historię Radomia od początku XX wieku ze szczególnym uwzględnieniem zrywów niepodległościowych i wolnościowych: rewolucji 1905 roku, Republiki  Radomskiej, Czerwca 1976 roku - mówi dyrektor wydziału kultury urzędu miejskiego Sebastian Równy. Instytut Miejski ma także organizować kulturalne wydarzenia, które przyczynia się do ożywienia Miasta Kazimierzowskiego. Radni Prawa i Sprawiedliwości nie poprą? Tymczasem szef klubu radnych PiS w radzie Dariusz Wójcik na antenie zebrra.tv wyraził wątpliwości, czy w sytuacji, kiedy budżet Radomia jest w trudnej sytuacji, miasto stać na powoływanie kolejnej instytucji. " Budżet trzeszczy. Na nic nie ma. Nie ma na podwyżki dla nauczycieli, na komisję kultury, na biblioteki, Resursę Obywatelską, czyli instytucje kultury, a my powołujemy nową instytucję kultury. Instytut Miejski, gdzie zatrudniamy dyrektora, wicedyrektora, kierownika, księgową, sekretariat i chyba 14 osób dodatkowo – mówił przewodniczący klubu. Zaproponował, by Instytut Miejski, do czasu polepszenia stanu finansów miasta wszedł w skład Resursy. Wójcik zapowiedział, że wątpliwości radnych jego ugrupowania nie oznaczają, że w ogóle nie poprą oni planu utworzenia Instytutu. Na zrazie zwrócą się do wydziału kultury magistratu o opinię w sprawie konieczności powołania w mieście nowej instytucji. - W 2016 roku radni przyjęli stanowisko w sprawie powołania Instytutu. I pan Dariusz Wójcik był za - przypomina Równy. Podkreśla, że rewitalizacja kamienicy dostała około 20 mln zł unijnego dofinansowania, ponieważ projekt zakładał, że powstanie w niej nowa placówka kultury.  - I z tych pieniędzy trzeba się do 2021 roku rozliczyć - zauważa dyrektor Równy. bdb
Tags